Ni to komedia, ni dramat... więc może... komediodramat?

Za słabe na komedio dramat zbyt mało śmieszne i zbyt mało tragiczne zgadzam się ,czegoś brak w tym filmie może prawdziwych emocji jakieś historii chwytającej za serce, opowiadań dzieci czego im brakowało choćby momentów ,które ścisnęły by za serce. Trochę gorzkiego humoru i jakiegoś pazura ,który dodał by dynamiki zazdrości co kol wiek żeby można było dać wyższą ocenę. Liczyłam na coś więcej ale cóż pomysł zaciągnięty z francuskiej wersji "Starbuck" i nie lepiej rozwinięty ;)

To nie pomysł zaciągnięty, tylko jest to remake filmu "Starbuck". Jak może być lepiej rozwinięty jak to ten sam film, nawet reżyser i scenarzysta w jednej osobie jest ten sam w obu wersjach.

Na marginesie "Starbuck" nie jest francuski, jest kanadyjski.

Możliwe nie wiem jeszcze nie oglądałam a na zalukaj ktos pisał pod filmem , że jest francuski haha no dzięki za zwrócenie uwagi będę wiedziała na przyszłość -.- No na drugi raz nie będę kierować się sugestiami innych.

o ile sie nie myle Starbuck był filmem kanadyjskim...

Czytaj wyżej tak pomyliłam się, wy macie racje ja nie mam ;) ale ile można powtarzać rafib już mi napisał..

Kiepskiej tancerce, nawet majtki w tańcu przeszkadzają. Wam też zawsze czegoś brakuje, np.: komedii w horrorze, dramatu w komedii, drugiego dna w fantasy, itp.

Ten film należy do gatunków komedia, dramat, i w obu tych gatunkach nie zachwyca. Ale tak to zwykle bywa z amerykańskimi kopiami zagranicznych filmów, robionych na szybko, byle tylko wyciągnąć jak najwięcej kasy.
Daruj sobie porównania z tancerką, bo to nie ma nic do rzeczy.

Zgadzam się,ni to śmieszne ni wzruszające.Dodatkowo przewidywalna końcówka...Cienkie te komedie ostatnio.