Obawiałam się gorszego filmu, a to jest coś do oglądania w niedzielne popołudnie dla przyjemności :) polecam tym, którym podobała się Pokojówka na Manhattanie
Za cała sympatią dla Owena Wilsona niepasowały mi do tej roli.Pomiédzy nim i Lopez nie było ani razu żadnej chemi na ekranie i mogli wybrać innego aktora zamiast niego.Ale jak ktoś tutaj napisał,film ogląda sie przyjemnie to fakt.