film
Wyjęty spod prawa
The Outlaw1943
1h 56m
Dwóch wyjętych spod prawa rewolwerowców oraz lokalny szeryf starają się o względy pięknej Rio.
Wyjęty spod prawa
reżyseria Howard Hawks, Howard Hughes
scenariusz Ben Hecht, Jules Furthman
produkcja USA
premiera 5 lutego 1943 (Światowa)
Ranking ról
Opis filmu Wyjęty spod prawa
Dwaj rewolwerowcy, Billy the Kid (Jack Buetel) i Doc Holiday (Walter Huston), walczą o prawo do objęcia w posiadanie konia i pięknej Rio (Jane Russel). Ich rywalizacja nie może się jednak rozwijać otwarcie, bo obaj muszą się bronić przed szeryfem Patem Garretem (Thomas Mitchel).
Informacje o filmie Wyjęty spod prawa
premiera 5 lutego 1943 (Światowa)
studio Howard Hughes Productions / RKO Radio Pictures
tytuł oryg. The Outlaw
inne tytuły więcej
Howard Hughes odkrył Jane Russell tuż po narodowym poszukiwaniu odpowiedniej aktorki.
Aby uwydatnić biust Jane Russell, Hughes zaprojektował specjalny biustonosz. I choć aktorka nie nosi go w przeciągu całego filmu, został on zaprojektowany na potrzeby tego obrazu.
Pierwszy film, który nie został dopuszczony przez cenzurujące biuro Hayesa do wyświetlania w kinie.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Hughesa, nawet Hawks tutaj dużo nie pomógł. Ale z drugiej strony wyszedł dość ciekawy i zabawny western. W sensie ze miał dużo motywów komediowych, nie chodzi mi tu o nieudolność, choć widać wielkie braki jeśli chodzi o scenariusz, czy nawet aktorstwo. Pomimo tego wyszedł ciekawy film. Bardzo zaintrygowała mnie rola...
więcej
"Wyjęty spod prawa" - pod takim tytułem western Howarda Hughesa wyemitowała TVP w 1965 roku.Był to pierwszy pokaz w Polsce.W tamtych czasach stanowiło to spore wydarzenie.W kinach nigdy nie był oficjalnie pokazywany."Banita" to - dosłowne tłumaczenie oryginalnego tytułu.Czesław Michalski - w książce " Western i jego...
więcej
Która wcieliła się w główna kobieca postać. Film jest zrobiony w taki sposób że historia jest interesująca momentami mamy humor który rozluźnia fabułe. Mogę powiedzieć że nie jest to western dla każdego ale ma coś w sobie ze się go ogląda do końca choć przyznam że przed seansem myślałem że wyłączę go po pół godziny...
