PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10059300}
5,7 3,0 tys. ocen
5,7 10 1 2983
5,9 18 krytyków
Wujek Foliarz
powrót do forum filmu Wujek Foliarz

Do kina szedłem z nieudawanym zaciekawieniem, gdyż po "Fanatyku" spodziewałem się czegoś na podobnym poziomie. Dodatkowo twórcy filmu chcieli przekonać do siebie gwiazdorską obsadą.

Niestety, najwidoczniej brak materiału źródłowego jakim była pasta o wędkarzu dał o sobie znać. Scenarzysta zagubił się bez gotowego skryptu. Film jest sklejony bez ładu i składu, główny bohater chodzi z punktu A do B o z powrotem. Miejscami nie mogłem określić dlaczego postacie idą w jakieś konkretne miejsce, bo nie wynikało to jakkolwiek z kontekstu. Niektóre sceny były też zwyczajnie przeciągnięte.
Myślałem, że być może specyficzny humor uratuje seans, ale ten, w miejscach, w których występuje, wydaje się być wrzucony czasem na siłę. To tak jakby reżyser nie rozumiał własnego konceptu. Uśmiechnąłem się kilka razy, co jest zdecydowanie zbyt słabym wynikiem, a pod sam koniec zaczynało mi się już dłużyć; przypominam że film trwa niespełna półtorej godziny.

Dla kogo jest to seans? Być może, z wielkim "ale", spodoba się fanom pasty o wędkarzu i jej filmowej adaptacji (w końcu film dzieje się w tym samym uniwersum jeśli można to tak nazwać), natomiast osoby niezaznajomione z tym specyficznym światem mogą zupełnie nie zrozumieć założeń tego humoru i się odbić.

ocenił(a) film na 1
andrzejmax1

Miałem dokładnie ten sam problem, co w ostatnim akapicie. Ten film nie jest, ani dla dorosłych przez charakter montażu i słabe żarty, ani raczej dla dzieci, choć zmontowane raczej dla nich, przez notoryczne cięcia, mizerne efekty i szybkość z jaką się wszytsko dzieje na ekranie...

andrzejmax1

Czekaj, jak to brak materiału źródłowego? To ten film nie jest adaptacją pasty o wujku foliarzu survivalisty?

ocenił(a) film na 3
kkzz23

Jest po prostu wzięciem typa który ma bunkier i mówi swoje powiedzonko o pier**lnięciu. Poza tym, zero wspólnego z pastą

ocenił(a) film na 5
kkzz23

Widzę tylko postać wujka foliarza tak jak Patryqs napisał. W przeciwieństwie do "Fanatyka", ten film nie czerpie zbyt wiele z materiału źródłowego. Poza tym moim zdaniem ta cała pasta o foliarzu to taka gorsza wersja wędkarza, w której można powiedzieć, że "mój wujek to fanatyk teorii spiskowych" i w sumie to tyle.