Tępe polaczki oceniły ten film jako głupią komedie a to nawet troche komedia nie jest i średnia powinna być powyżej 7
Nie mamy na to wpływu :/ Z wieloma filmami tak jest że co niektórzy celowo zaniżają ocenę :/
Ogólnie Szyc widział mi się w tej roli :) zajebiście zagrał takiego typowego dresa :)
Nie będę mówił kto tu jest tępy.Kto w ogóle ogląda takie filmy?Komu się taki szit podoba,przecież to jest dno,100 metrów mułu,potem kolejne dno.Ale pewnie takim gimbusowatym tępakom słuchającym polskiego,niedo****ego rapu i ćpającym marychę czy inną amfetamine takie coś sie podoba.Współczuję takim ludziom,naprawde
dobra, ocen se na 0. a swoje madrosci zachowaj dla siebie. gimbusa to masz w majtkach
Słucham rapu cymbale i ten film to dla mnie kicz. Nie rozumiem co tu ma mieć rap do tego filmu ?
to nie jest rap sorry, to że koleś się uważa za rapera to nie znaczy że nim jest. Tak od 2005 roku już praktycznie nie dochodzą nowi raperzy tylko goście którzy śpiewają disco polo i chcą być raperami tzn.:
BRO
Kean
jakieś South blant system itd
Raperzy jak SLU, ZIP Skład, HG, OSTR itd już nie będą przybywać bo oni już zrobili wszystko co było do zrobienia w rapie, teraz czas na diskopolo ;p
Tak w ogóle to nie chciałem obrazić tych co słuchają normalnego rapu,tylko właśnie takiego czegoś jak ten szit.Ja akurat nie lubię słuchać rapu(jedynie ,,evergreen'' mi się podoba,genialny kawałek wg mnie),ale wiem że inni nie muszą lubić tego samego co ja
"Tam gdzieś jest kosmos,
za tymi firanami,
ale chu... wie,
czy to też nie blaga.
Może są tam inne cywilizacje.
Dobrze by było,
bo ta jest jakaś chyba nieudana.
W jaką zmierza stronę?
Prognozy niewesołe raczej dla nas.
Serial katastroficzno-kryminalny,
a scenariusz jego czarny.
W dodatku każdy kolejny sezon
może okazać się ostatni.
W dali Warszawa się świeci jak psu jajca.
On się bez końca patrzyć mógłby
jak plazmy w oknach wieżowców rzucają rytmiczne blaski.
Na ludzkie sprawki poupychane jedne pod drugimi jak do szafki.
Słuchać na klatce wrzaski,
odgłosy twardej rywalizacji,
laski jakiejś orgazmy kontra facet, co umiera na raka.
Życia panorama
XXI wiek,
technologie,
3D gogle,
a ciągle tylko karton-gips ściana
dzieli pranie od umierania,
kaszlenie od ruchania,
lania się wody w kranach
i psów szczekania po mieszkaniach.
Lecz jedzie dalej karawana
i dzyń!
W mikrofalach dzwonią z pierogami tacki.
INNI ludzie i ich sprawki."