Może to i głupie pytanie, ale jestem ciekawa. Oglądałam księżyc w nowiu i tam wilkołaki były zupełnie przestawione niż w tym filmie ( obejrzałam zwiastun) odbiega to zupełnie od księżyca w nowiu.
wg mnie wilkołaki wszędzie wyglądają trochę inaczej,bo obowiązującego kanonu ich wyglądu nie ma.
Tutaj można się wypowiadac dowoli. To zalezy jak twórca filmu książki itd
chce pokazać te istoty. Jedni pokazuja je jak zwykle wilki w które zamienia
sie człowiek. Inni jako humanoidalne swtorzenia o raczej nie przyjemnym
wyglądzie. W sumie zalezy od chrakteru dzieła. Jeżli np film ma byc
brutalny i krwawy to będzie to przerażający potwór, a jeżeli jest to
bardziej "lżejszy" horror to już trochę przyjemniej.
Jeśli chcesz się dowiedziec więcej:
http://www.footprint.republika.pl/pics.html
http://www.mrooczlandia.com/werewolf/
w ksieżycu w nowiu nie sa to wilkołaki a 'zmiennokształtni' takze oni sie tylko przemieniaja w wilki i nic poza tym. hmm najlepiej przedstawine wilkołaki mozna było chyba zobaczyc w underworld.
Śmiem się nie zgodzić.
Najlepiej przedstawione wilkołaki, według mnie, były w Dog Soldiers oraz Ginger Snaps (cześć pierwsza oraz trzecia).
Wilkołakowi z Van Helinga mało co dorówna. Może i był bardzo komputerowy, ale bestia wyszła świetna ;).
dzięki za info nie omieszkam obejrzeć w najbliższym czasie by mieć lepsze porównanie ;]
heh masz racje po obejrzeniu trylogii "ginger snaps" i dog soldiers muszę przyznać rację :D
naprawdę fajnie przedstawione,ale w GS3 takie 'słabe' sa ;(
warto obejrzeć !
troch skoryguje Twoja wypowiedz :D zmiennoksztaltni sa w stanie zamienic sie w kazde zwierze itd.
w ksiezycu w nowiu byli skinwalkersi - sa w stanie zmieniac forme tylko w jedna istote - najczesciej jest to wilk :]
Niema jak idioci... Forum jest od tego, aby rozmawiać, poruszać rożne kwestie itd. Przeklinanie pokazuje twoją ubogość językową.
Dla mnie też wilkołak wygląda w Van Helsing nieźle xD
Haha kolejna dziewucha napalona na "patisona" :D
Ja się zgodzę, że najfajniej wilkołaki wyszły w Van Hellsingu, ale ja
jestem przyzwyczajona do tych starych filmów, w których wyglądały jak
obleśne owłosione humanoidalne istoty. No właśnie do takiego wyglądu, jaki
jest prezentowany w "Wilkołaku".
a Amerykański Wilkołak w Londynie :D
świetny film, a transformacja człowieka w wilkołaka SUPER !! najlepsza w historii kina :-)
Amerykański Wilkołak w Londynie jest dosyć dobry ale moim zdaniem najlepszy będzie ten "wilkołak" ;]
Jak to bywa z wieloma legendarnymi stworzeniami, których istnienia nikt nie dowiódł, jednego odgórnego wzoru w tym temacie nie znajdziesz.
Ogólnie przyjmuje się, że wilkołakiem jest każdy człowiek ugryziony przez wilka, który w wyniku tego wydarzenia podczas każdej pełni księżyca zamienia się w przypominającą wilka drapieżną bestię. Dawniej uznawało się, że mogą zostać zabite jedynie przez srebrne kule, ale nie wszędzie, nie przez wszystkich autorów ten sposób jest uznawany.
Ze zwiastunów wnioskuję, że wilkołak w "Wilkołaku" będzie ukazany zgodnie z utrwalonymi wyobrażeniami. Bądź co bądź, wilkołak to jednak monstrum z horrorów, chociaż w fabułach czasem wikłana w uczuciowe relacje (np. "Wilk" z Nicholsonem, serial "Buffy: Postrach wampirów", nawet "Dog soldiers").
taak... KAŻDY, ale to absolutnie każdy człowiek ugryziony przez wilka, który w wyniku tego wydarzenia podczas każdej pełni księżyca zamienia się w przypominającą wilka drapieżną bestię. Bez wyjątków. Dokładnie wszyscy oni są wilkołakami.
............................
a to ksiezyc w nowiu wyznacza trendy w ujeciu wilkolakow?
dzizas...
Jeden dobry aspekt ,,Księżyca w nowiu" - zainteresował to zagubione
dziewcze stworzeniami takimi jak wilkołak.
Jak już ktoś tam wcześniej napisał w newmónie są ,,zmiennokształtni" to nie
są wilkołaki. To po prostu wilki. Poza tym Meyer zrobiła z nich coś
kompletnie nowego.
A ja bardzo lubię wilkołaczka w Harrym Potterze części... 3 bodajże?
To ja pozwolę sobie skomentować "wilkołaki" w filmie "Wilkołak".
Jak dla mnie to stanowczo za bardzo przypominały ludzi swoją posturą. Miały nienaturalnie białe "kły". Co do twarzy- była za płaska (gdzie się podział wydłużony pyszczek?) i źle owłosiona. Poza tym to afro-podobne coś na ich głowach, co to miało być? Gdyby postawić wilka obok tych żałosnych przedstawicieli wilkołactwa to znalazłoby się więcej różnic niż podobieństw, a chyba powinno być na odwrót. Plus za ukazanie ładnej przemiany w tego "wilkołaka". Chrupiące i wygięte paluszki byłe miłe dla oka.
no litosci... a widzialas moze pierwszego 'Wolfmana', ktory ukazywal jedna z pierwszych wizji wilkolaka?! to jest ewidentne nawiazanie do tamtego filmu. tak mialo to wlasnie wygladac - odejscie od obecnych standardow filmowych i jednoczesne nawiazanie do klasyki wilkolactwa.
jeszcze jedno: to czlowiek zamienia sie w wilka czy wilk w czlowieka? odpowiadajac sobie na to pytanie zastanow sie nad tym do czego taki wilkolak powinien byc bardziej podobny (to odnosnie tych Twoich 'zalosnych przedstawicieli wilkolactwa')?
chcesz typowe, fajne wilkolaczki, to obejrzyj Underworlda albo Dog Soldiers.
o przepraszam, ale moja własna, osobista wizja wilkołaka jest inna. mam sobie takie małe prawo fantazjować itp. wyraziłam tylko swoją skromną opinię. pokazany wilkołak (nie ważne do czego nawiązywał i od jakich standardów odbiegał) zwyczajnie mi się nie podobał. w mojej wizji jednak człowiek powinien wyglądać bardziej jak wilk niż jak zwyczajny, ale bardzo owłosiony człowiek z długimi paznokciami.
alez nie przepraszaj. nie gniewam sie. kazdy moze pofantazjowac. wyrazilem tylko swoja skromna opinie odnosnie Twojej 'skromnej opinii'.
wilkolak mial prawo Ci sie nie spodobac. wytlumaczylem tylko dlaczego tak wyglada i ze nie jest to spartaczona robota tworcow filmu.
chyba wystarczy już kolejnych remake'ów filmów z wilkołakami. czy ten "Wilkołak" czymś zaskoczył? wszystko było przewidywalne i takie jak zawsze, no poza kilkoma szczegółami.
a odnośnie pytania osoby, która założyła ten temat- wydaje mi się, że tyle ile filmów o wilkołakach to tyle samo typów wilkołaków. raczej nigdy się nie dowiesz jak wyglądają te prawdziwe, bo z tego co mi wiadomo to takowe nie istnieją.
z ostatnimi zdaniami sie zgadzam.
jeszcze napisz, ze nie ma wampirow, to bedziesz miala na sumieniu wiele maniaczek 'Zmierzchu'. jeszcze cos sobie zrobia z tego zalu...
a nie byłoby lepiej dla świata gdyby sobie coś zrobiły "z tego żalu" ?
podejrzewam, że mogłyby nastąpić jakieś masowe cięcia żyletkami.
meyer sobie stworzyła pseudowampiry i pseudowilkołaki, które mają tyle wspólnego z ogólnie przyjętymi normami co koza z królową anglii..
te z nju mun to były huski a nie wilkołaki..
ten tutaj jest chyba najbliżej powszechnemu wyobrażeniu człowieka-wilka
Niestety jeszcze nie oglądałam "nju muna", więc mogę sobie tylko wyobrazić jak to wyglądało i już wiem, że mi się nie podoba..
Zgadzam się że najlepsze są w underworldzie i van helsingu. Osobiście nie oglądałam "Dog Soldiers" więc się na nie wypowiadam o tym filmie. Meyer trochę przesadziła z tymi niby-wilkołakami i niby-wampirami, ale jakoś musiała książkę napisać ( w fabule : żeby Edward się z Bella w szkole spotykał, a co do wilkołaków to żeby nie tylko w czasie pełni mogły się zmieniać). Dodatkowo jeśli chodzi o te wilkołaki to Meyer w książce (zaćmieniu) jak jest mowa o opowiadaniach plemienia Quileute, to jest tam mowa że najpierw mogli oni "wędrować", ale tylko duchem i potem jakiś tam przodek (wódz plemienia) któremu zabrano ciało wszedł do ciała wilka itd. To sobie trzeba przeczytać. Więc się za bardzo nie dziwię że wilkołaki maja postać ogromnych wilków. Dla mnie osobiście wilkołak powinien być mieszanką człowieka z wilkiem. Idealny jest pierwszy wilkołak- William z 2 części underworld.
Wygląd wilkołaka w WILKOŁAKU jest podobny do klasycznego wilkołaka, w którego wcielał się Lon Chaney JR blisko 70 lat temu, dlatego nie powinien Cię dziwić jego wygląd. To co jest w KSIĘŻYCU W NOWIU to jakieś nieporozumienie. Jak chcesz obejrzeć prawdziwe wilkołaki to obejrzyj AMERYKAŃSKIEGO WILKOŁAKA W LONDYNIE/PARYŻU lub SKOWYT.
Ja oglądałam amerykańskiego wilkołaka w Paryżu i się zgadzam ,że też wygląda tak jak powinien wyglądać prawdziwy wilkołak.
ten wilkołak w filmie może nie jest idealny, ale z pewnością jest o wiele lepszy niż te zwykłe wilki łażące na dwóch łapach...
ten wydłużony ryj to tylko efekt filmów...
bo wilkołak to jednak ma być pól-człowiek pół-zwierzak, a nie wilk łażący na tylnych łapach...
według mnie prawie idealny wygląd wilkołaka mamy tutaj:
http://gfx.filmweb.pl/ph/26/14/322614/160207.1.jpg
http://gfx.filmweb.pl/po/26/14/322614/7303856.3.jpg?l=1265945021000
za to a tej fotce prezentuje się on już trochę gorzej
http://gfx.filmweb.pl/ph/26/14/322614/160203.1.jpg
krótko mówiąc: ten w "wilkołaku" mógłby być lepszy, ale przedstawia on klasyczny motyw wyglądu wilkołaka, parę setek lat temu ludzie sobie właśnie wyobrażali takie coś, za ten zwierzak na dwóch łapach to efekt kina...
W sumie to nawet byłem pozytywnie zaskoczony wyglądem wilkołaka w THE WEREWOLF, gdyż nie oglądałem zwiastunów(i nie oglądam zwiastunów żadnych filmów) i myślałem, że to będzie jakiś bardzo komputerowy przerośnięty wilk. A tu takie ładne nawiązanie do klasyki. Zresztą nawet sam Benicio Del Toro bardzo przypomina Lona Channeya Jr. :)
Jeśli masz słabe nerwy to lepiej odejdź od komputera, bo to co powiem mogłoby cię załamać: Wilkołaki nie istnieją. No sorry, że tak prosto z mostu, mam nadzieję, że trzymasz się jakoś.
I... tak, to było głupie pytanie.
Według mnie najlepiej wilkołaki wyglądały w przeklętej,gęsiej skórce http://www.youtube.com/results?search_query=g%C4%99sia+sk%C3%B3rka+wilczy+jar&se arch_type=&aq=f jak ktoś chce to niech obejrzy odcinek.Co do czy boisz się ciemności wyglądał dziwnie ale to i tak extra serial :) http://www.youtube.com/watch?v=9-axgFbUyzM!!!