Kompletnie niepotrzebnie, na siłę wciśnięty motyw miłosny w filmie, który irytował. Tylko po to żeby pokazać kawałek d**y. Takie tanie chwyty, wykorzystujące wizerunek kobiet mnie ultra denerwują w filmach plus zupełnie nie pasowały do tego filmu, w którym było dużo więcej ciekawszych rzeczy do pokazania i te wcinki wyglądały żałośnie. Ale nie można się unosić emocjami i poglądami w ocenianiu całej produkcji tak więc daje 7 bo tematyka bardzo ciekawa i film trzyma w napięciu. Poza tym co opisałam wyżej, film ogląda się jednym tchem.
"Tylko po to żeby pokazać kawałek d**y." No, nie tylko. Także po to, by po akcie miłosnym beztrosko wcisnąć naszemu chłopakowi skręta z marychą (od faceta zapewne by nie przyjął). I to za chwilę wyeliminuje go ze składu załogi wypływającej w morze.