To absolutnie NIE JEST zła ekranizacja. Próżno oczekiwać, by była wierna w 100% ("Wuthering Heights" to trudna książka ze względu na typ narracji i skomplikowaną treść), ale historia poprowadzona jest dobrze, a zastosowane skróty nijak nie kolidują z przesłaniem panny Bronte.
Nie rozumiem pretensji do aktorów....