Oglądałem to ze 30 lat temu pierwszy raz i ostatnio sobie odświeżyłem. Niestety, fatalnie się to zestarzało. Trąci myszką, a nawet bobrem. Musical w filmie, to wyczerpana formuła. "Romeo i Julia" lepsza jest w teatrze i w oryginale. Próba zastąpienia postaci Szekspira bandami Elvisów Presleyów z nożami trąci groteską. Do lamusa.