Jeżeli film nie był celowo nagrywany w mroku to operator absolutnie go pogrążył. Dobre walki zwłaszcza ta z początku filmu, strzelania w stylu Johna Wicka były bardzo dobrze zaplanowane, skoordynowane i wykonane. Niestety w większości z nich jest tak ciemno lub kadry są niedoświetlone, że niewiele widać. Ich poziom wykonania z pewnością nie wymagał ukrywania niedoróbek w cieniu. Szkoda, akcja mogła wyciągnąć film z otchłani przeciętności.