W samym sercu morza
In the Heart of the Sea
2015
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Tak długo jak człowiek będzie zabijał zwierzęta, ludzie będą zabijali się nawzajem. Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka. W istocie, ten kto zabija i zadaje ból, nie zazna radości i miłości. PITAGORAS.
Biorąc pod uwagę losy załogi "Essex", można śmiało przyznać rację greckiemu...
Gdyby to był film fantasy o starciu z jakąś fikcyjną bestią to dla rozrywki można by było go obejrzeć. jednak starcie ludzi i to w dodatku wielorybników z kaszalotem jest dla m,nie nie do przyjęcia nawet jeżeli jest to adaptacja tak głośnej powieści jak "Moby Dick". Wieloryby nie są groźne dla ludzi to ludzie są dla...
więcej
Przygodowy średniak, zabrakło tutaj dopieszczenia tematu, bo potencjał był naprawdę niezły i w budżecie i w obsadzie, plus momentami genialna muza, a "Ending Song" i piękny wokal pod koniec tylko pogłębia tęsknotę za czymś więcej...
"W SAMYM SERCU MORZA" to pierwszy film, który sprostał "MAD MAXOWI".
O ile George Miller był "Lawrencem z Arabii" kina, o tyle Ron Howard okazał się jego "Moby Dickiem".
Jego film jest równie kunsztowny, spektakularny, o rozmiarach zapierających dech w piersi. Film rzadko spotykanej pasji, agresji, szaleństwa. Ta...
Dlaczego tak spektakularne widowisko tak wybornego reżysera z tak znakomitymi aktorami ma tak... ograniczoną dystrybucję w Polsce?
W Heliosach go nie ma.
W multikanach tylko wybranych.
Przecież to nie jest film do dkf-ów!
Podobnie było z "The Walk", "Birdmanem" i "Foxcatcherem".
Co się w tym kraju wyrabia?
I czemu światło jest zblurowane jak w produkcji telewizyjnej?
Zdecydowanie się nadużywa kontrastu niebieskiego i pomarańczowego we współczesnych blockbusterach, ale w przypadku filmu Howarda przekroczono wszelkie normy!
http://www.youtube.com/watch?v=ejf6Oe9D4T4
nuda! nie ma nic gorszego niż nudny film przygodowy... jedna dobra scena sztormu popsuta kiepskim CGI
ocenił(a) film na 3wieje sztucznością (słabe efekty specjalne).... oprócz jednej sceny sztormu (trwającej 2 minuty) nic się nie dzieje... albo siedzą w jakiejś karczmie (początek filmu) albo na szalupach (od środka filmu do końca) i gadają... wszyscy się podniecają że to historia o Moby Dicku - jakby to miało jakieś znaczenie......
Fajne efekty, natomiast pokazana historia o zabijaniu tak pieknych zwierząt jakimi są wieloryby , ja tego nie kupuje. Nie ma nic ekscytującego w zabijaniu.Plus za efekty, i piękno morza i oceanów.
Naprawde ten obraz nie zasluzyl na taka krytyke.
Jak dla mnie jeden z lepszych bo uwielbiam te klimaty i mnie nie zawiodl.
Widac albo ludzie kochaja takie filmy albo nie nawidza.Albo tez nie rozumieja kompletnie ;].
