Oj tak zgadzam się z Tobą w 100% muzyka z filmu Władca Pierścieni jest GENIALNA. Mozna by jej słuchac i słuchac. :D

a ja zgadzam w 99% z powodu pierwszego zdania, gdyż była to muzyka Shore'a a nie Tolkiena, chociaz podejrzewam, że gdyby Tolkien miał talent muzyczny to dokonałby podobnego poruszenia jakie wywołał w literaturze... ;)

heh no wiesz każdemu zdarzy się zagalopować... ale na pewno stwierdzisz że muzyka Shora to najlepsza oskarowy podkład do filmu :),
no może jedynie konkurować z nią gladiator choć by taki utwór jak Honor Him tjaaaa... pozdro ;)

Oczywiscie, Shore jest dla mnie w tym momencie muzycznym Bogiem:)))
Moja poprzednia wypowiedź była oczywiście z przymrużeniem oka i nie chciałam nabijac się z czyjegoś 'zagalopowania sie' :))

Pozdrawiam!:D

moge tylko dodac ze słucham muzyki z trylogii juz prawie 3 lata i inne płyty muzyczne dokupywane przezemnie czekaja na półce na swoja kolej (bo nie mogą sie przebic) .Moge smiało powiedziec ze ta muzyka odmieniła moje życie w pewnym sensie.Wyobraź sobie ze byłem na koncercie SYMPHONY of LOTR 13 sierpnia w niemczech.......nie da sie tego opisać...pozdrawiam fan z KATOWIC

A ja słucham muzyki Howarda od roku, wtedy kiedy skończyłem swój pierwszy raz z tolkienem i zaczełem oglądać filmy. Kiedy nadszedł ten dzień w którym Shore wyraźnie mi się przesłucham (utwory znałem już na pamięć) do grona najlepszych muzyków doszedł Hans Zimmer z Gladiatora i Klaus Badelt Piraci z Karaibów (aktualnie słucham) nie dlatego że znudziła mi się ścieżka dźwiękowa z Władcy, ale dlatego że jest bliźniaczo podobna do Shora, no może bardziej żywiołowa, ale to nie znaczy że są najlepsze (Władca wymiata do dziś, wątpie czy kiedykolwiek ktoś ją pokona ;P). Szczerze mówiąc zazdroszcze wyjazdu do Niemczech no i lepiej by było jak by taki koncert by był w Polsce. Wtedy na pewno bym się wybrał ;) P.S Pozdro dla fanów Władcy

MNie najbardziej podobalo sie ''Forth Eorlingas", "Amon Hen", "Anduril", "Isengard Unleashed", "The Bridge of Khazad dum" , zreszta wszystkie sa swietne...shore odwalil kawal dobrej roboty.

tylko jest taki zonk
na soundtracku do Powrotu Króla nie ma najlepszego chyba fragmentu muzycznego z filmu :( czyli fragmentu który jest w momencie szarży jeźdźców Rohanu :(
Niestety soundtrack do ROTk jest tak samo pokaleczony poprzez dziwny dobr materiału jak i kinowa wersja filmu (jak dla mnie kinowy Powrót Króla to najsłabszy film trylogii, ale już wersja rozszerzona jest chyba najlepszym)