Zastanawiam się jakie według was jest najlepsze fantasy jakie kiedykolwiek powstało. Wiadomo że LOTR jest w pewnym rodzaju "ojcem", jednak czy uważacie(oczywiście jako książka)że rzeczywiście nie ma nic lepszego? Ja osobiście ostro się wynudziłem na książce i nie męczyłem dwóch kolejnych tomów, a np. serię Mroczna Wieża przeczytałem całą i bardzo mnie zaciekawiła... Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Ja zostaje przy "Mrocznej Wieży" Stephena Kinga.
Bardzo dobre są książki Le Guin- cykl " Ziemiomorze", mogę jeszcze wymienić
Sapka i jego "Sagę o Wiedźminie" która też jest wspaniała. Warto też
pamiętać, że Tolkien to nie tylko LOTR ale też Hobbit, Sirimarion, Dzieci
Hurina i wiele innych książek równie ciekawych co Władca Pierścieni.
Mroczna wieża też mi się podobała, choć czytałem ją dość dawno temu i
trochę słabo ją pamiętam.
Mój ranking:
Władca Pierścieni 10/10
Dziedzictwo 9/10
Assasin 9/10
Skrytobójca 8/10
Hobbit 8/10
Pas Deltory 7/10
Harry Potter 5/10
Zmierzch 1/10
Nie czytałem lepszych.
SAGA O JAKUBIE WĘDROWYCZU BIJE WSZYSTKO!!! :D żulo-egzorcysto-bimbrowniko-degenerat jest najciekawszą postacią polskiej fantastyki evar, może nawet światowej. Tak wiem, fantastyka, to nie fantasy.
Pieśń Ognia I Lodu G.R.R. Martina. Nie każdemu przypadnie do gustu, ale mi się podoba.
Kłamca Jakuba Ćwieka. Chociaż takie trochę współczesne, ale zawsze.
Wędrowycz. :D
Wieśmak Sapkowskiego równierz jest zacny.
Zwiadowcy.
Gildia Magów.
Jest jeszcze Świat Dysku, ale przeczytałem pierwszą część i coś mnie tak odrzuciło.
Lepiej najpierw zawsze przeczytać książkę, niż obejrzeć film. Jeśli chce się to zrobić w odwrotnej kolejności, to czytanie raczej nie wyjdzie.
A ja dodam cykl "Świat czarownic" Andre Norton. Może oprócz dwóch pierwszych tomów, które są takie sobie. Ale później jest odlot.
A także trylogia "Era pięciorga" Trudi Canavan, oraz trylogię "Epoka wielkich odkryć" Michaela Stackpole. Na prawdę warto przeczytać. Rozmach chyba nawet większy niż władca pierścieni.
George R.R Martin cykl pieśni lodu i ognia też jest warty przeczytania. Jest moim zdaniem lepszą powieścią od LOTR, LOTR jest raczej smętną opowieścią. jakoś nie zapadły mi w pamięci jakieś fajne cytaty z LOTRA co innego w cyklu pieśni lodu i ognia wiedźmin też ma swoje smaczki. Osobiście stawiałbym sagę o wiedźminie i Pieśń Lodu i ognia ponad LOTRA
LOTR jest raczej smętną opowieścią. - taaa, i co jeszcze? Wiecej szacunku dla klasyki :P
jakoś nie zapadły mi w pamięci jakieś fajne cytaty z LOTRA - no chyba zartujesz teraz... jest ich mnostwo tylko ludzie jak np Ty czy ja przykladaja wage do innych tresci chyba. A poza tym nie cytaty sa najwazniejsze lecz jakosc wykonania I ogolne przeslanie powiesci.
LOTR się trochę ciężko czyta, dlatego to w przypadku literatury nie jest moja ulubiona pozycja. Ale świetne są serie Dziedzictwo, cała seria 7 książek Gildii Magów, Era Pięciorga. Seria Atramentowy świat jest też całkiem dobra. Zwiadowcy do fantasy się chyba nie zaliczają.
Moim zdaniem Wiedźmin nie jest słaby, ale też nie jest dobry, nie spełnił oczekiwać jakie w nim pokładałem.