Według mnie Drużyna i Powrót Króla to różnorzędnie najlepsze części - "jedynka" znakomicie przedstawia świat Hobbitów oraz nie gardzi humorem; "trójka" natomiast sprowadziła mnie na brzeg fotela i niesie niesamowity ładunek emocji.
Wg mnie najlepsza część to Powrót Króla, zapierające dech w piersiach sceny + świetnie pokazany Mordor (polecam rozszeżoną wersję = Usta Saurona:D)+ piękne zakończenie... potem na 2m. Drużyna Pierścienia za to, ze jest taka hobbicka;) a na końcu Dwie Wieże...
Osobiście najbardziej lubię "Drużynę pierścienia." Możemy dobrze poznać bohaterów, przez co są bliżsi niż w kolejnych częściach. I same ich losy wydają mi się najciekawsze w kolejnych częściach więcej czasu poświęca się bitwom.Tutaj efekty specjalne nie opanowują tak filmu, łatwiej jest się skupić na samej historii.
Pod względem klimatu (którego nie udało się powtórzyć w kolejnych częściach) pierwszeństwo ma Drużyna Pierścienia, zresztą darzę ją wielkim sentymentem, jako film, który wywarł na mnie najsilniejsze wrażenie.
Pod względem rozamachu i niedosytu oraz kunsztu: Powrót Króla.
Dwie Wieże jakoś najmniej mni przypadły do gustu, nie wiem czemu...
Uważam, że "Drużyna pierścienia" jest najlepsza. Najbardziej urzekająca i wciagająca.