Podoba mi się scena, w której elfy pojawiają się w Helmowym Jarze, a której nie ma w książce, Haldir jest taki dumny i wyniosły, i tak fajnie ginie.
Zgadzam się!!! Ja też bardzo lubię Haldira i podoba mi się jego styl. Moim zdaniem o wiele lepiej gra i nawet odważyłabym się powiedzieć że jest przystojniejszy niż cała reszta aktorów (włączając gogusia i lalusia Legolasa). Ginie owszem "całkiem fajnie", ale moim zdaniem mogłoby się bez tego obejść.
masz racje. niepotrzebnie go usmiercili. najlepszy cytat to: "Kiedyś istniał sojusz elfów i ludzi. Kiedyś razem walczyliśmy i ginęliśmy. I nadal uznajemy warunki sojuszu."