Zwiastun "Vox Lux" oraz sugestywny plakat eksponujący twarz Natalie Portman w zadziornej scenicznej stylizacji budują określone oczekiwania, których film młodego reżysera absolutnie nie spełnia. Można było oczekiwać studium fenomenu gwiazd popu i ich wpływu na współczesne społeczeństwa albo chociaż kolejnej historii autodestrukcyjnej silnej osobowości artystycznej z genialną kreacją aktorską Portman, ale zamiast tego dostajemy letnią i mdłą zupę, w której próżno szukać choćby kawałka filmowego "mięsa".
więcej