gdy Gruby sptrawdza obraz miał atak astmy
Cuma Wrzuć na luz Gruby bo gubisz lekarstwa od wiadernego
to mnie rozbiło
A mnie rozwaliło to "bardzo się boimy, żeby sobie czegoś... nie zrobił" z tym znaczącym gestem :D i jeszcze cała scenka z "myśliwym" :D
Cały film rewelacyjny. Znam na pamięć ;)
-Było ich conajmniej dwóch.
-Coś Ty?
-Pan przypomni wymiary.
-Obrazu?
-A co? Swoje?
Machulski zrobił film świetnie przemyślany technicznie, nawiązujący klimatem do słynnego VABANKU. Po takich niewupałach jak SUPERPRODUKCJA czy PIENIĄDZE TO NIE WSZYSTKO stanął na wysokości zadania!!!!!!!!!
Mnie się podobało hasło, którym posługiwał się Cuma między tym ,,Niezapamiętującym twarz". Chodzi oczywiście o mecz o Mistrzostwo Europy :-)).
'ten myśliwy... gajowy... to sie malarzowi artyście zupełnie nie udał' :D
' - umarł
- co, wziął i umarł?!'
teraz mój ulubiony:
' - po co ci to?
- no wiesz, Leonardo na ścianie... czad.
- to se powieś Di Caprio'
^^ genialna komedia, uwielbiam ten film!
to mnie rozwalilo:
-po co ci to?
-wiesz...leonardo na scianie, czad!
-to powies se dicaprio:D
generalnie super film, porzadna polska komedia:)
-Ja nie widze co ludzie w niej widza ...?????? O_O
-Nie musisz wszystkiego rozumieć ...
_ILe ty masz lat .??? SKUP SIE !!
- I nie miłowac trudno i miłowac marna pociech ...
- Ja tu sobie nie zycze zadnego miłowania ....
Mi sie podobał
- Psem !!! Mosiałeś k...a Psem !!! ...(jakoś tak było)
-twoje dzieci
- jak sie bawią przy polonezie to moje...
- Zabiore dzieci na Camp Nou...
To brzmiało mniej więcej tak:
Werbus: Potrzebuja ze 25 kilo.
Helmuth: Senteksu? Pieruna, kto Cie wynajął, Al-Kaida?
To było inaczej:
- Miało być 100, a jest więcej
- Zasłużyłeś na premię
- Dzięki chłopie! Pokażę dzieciakom Barce na Camp Nou!
Julian:"Zna się też pan na winie."
Hagen:???
Julian:"No...ten album jest o winie."
Hagen:"O winie?!A kupując byłem przekonany,że o Wilnie!Wino nie Wilno..."
Uwielbiam ten tekst:D:D:D
I jeszcze tekst Hagena"Nie nalałem Ci herbatki.":D:D:D
> No ZajeKur..Biście, Szerszeń!!! - Cuma
> Nie widzę, co ludzie w niej widzą - Werbus
> Czemu nie wierzy Pan w moc resocjalizacji więzienia, w którym mnie Pan zamknął? (czy jakoś tak) - Cuma
> Ale ty masz figurę, więzienie Ci służy - Gruby
Dobre teksty są... Koniec pisania, idę obejrzeć "Vinci"... :)
Pozdrówki!
"mamy umowę o dzieło Cuma i mnie interesuje tylko dostać to dzieło" - myślałam że zwiedne jak to usłyszalam
Sytuacja w kanale do muzeum.
Chodzi o właz na którym stoi policyjny GAZIK.
-Szymański: 80 cm. Przeszli by bez problemu.
- Kudra: To dlaczego go nie wynieśli?
-Szymański: Bo jakis ciul zaparkował na włazie.
-Policjant: He...To chyba nawet nasza fura.
Wilk:
- Dlaczego nie siedzisz we więźniu
Julian i Hagen:
- Przegrał pan kiedyś?
- Dwa razy. Raz w sześćdziesiątym ósmym, a raz w tenisa.
Nie nie nie !!!!!!!!!! Najlepsze texty to:
Cuma: No zajekurwabiście SZERSZEŃ!!!!!!!!!!!!!!!!!!
albo dialog pomiędzy cumą a szerszeniem:D
Szerszeń: Mógłbyś mi mówić po imieniu?
Cuma: Co Julian? No mógłbym, ale to takie pedalskie imię
albo zajebista scena była wtedy kiedy Cuma zaprosił szerszenia na spagetti do siebie. I jak cuma dowiedział się, że Julian(lol) jest psem to mu tak zajebiście jechał:
Cuma: Psem musiałeś zostać, akurat mendą?
Nie no rozwalają mnie te kawałki:D Film jest maxymalny:D:D:D:D
jeszcze text:
Gdzie jest mama?
U fryzjera:D
hahahahahaha
Magda: Jedyne co mi się w Tobie podoba to samochód..
Julian: Akurat pożyczony...
Magda: No nie osłabiaj mnie!
:D:D:D Bosko:D
'-Ożeż kur**! Widziałeś kiedyś coś takiego?!
-Taa, na jednym filmie.'
Film wymiata:D jeden z najlepszych polskich filmów:D
najbardziej w całym filmie podoba mi sie ten typowy ślązak. xD to jest piękne. xD
"pierunie! co ty, al-kaida cie zatrudniła!?"
"no możecie już wysiąść. wujek was przewiezie na koparce"
"jaaaa"
"kaj jest mama?"
"u fryzjera"
PIęKNA JEST TA GWARA. xD
świetne są też teksty na posterunku policjii
"nie udawaj że nie wiesz cuma. da vinci"
"do widzenia" jakoś tak to było... ale TEN UśMIECH. xD boskie. :D
- co tak długo ??
- Cadillac sie zepsuł
- Dzięki za telefon
- Prosze cie bardzo :D:D
ale tekst ZAJE...KURffA...Biście wymiata :D
po co im te kapliczki ??
bo to pojeby...
pozniej coś o onanizowaniu było ale nie zapamietałem dokładnie :D
Według mnie to tam 80% tekstów powala;)
Ale mój ulubiony:
-umarł
-co, wziął i umarł?
;D
Albo też świetny jest:
- No zaje-k**wa-biście;)
To jest jeden z tych filmów, z którym Polska powinna się chwalić.
-zaj.....biście
Najlepsze
-Umarł
-Co, wziął i umarł?!
przy domalowywaniu wąsów łasiczce
- on[leonardo] to robił lewą ręką
- a to świntuch
xD
no i pedalskie imię Julian też rozwala :)
"dlaczego nie siedzisz we więźniu?"
i jeszcze to mi się podobało:
-co ci jest,chory jesteś?
-nie ma zdrowych ,Szerszeń,są tylko nieprzebadani. ;-)
Cuma: Obraz, co ci mówiłem, wisi u Czartoryskich.
[Szerszeń kaszle]
Cuma: Sos za ostry?
Szerszeń: DA VINCI?!
Cuma: Skąd wiesz?
Szerszeń: W Polsce jest tylko jeden obraz!
~*~*~*~*
Wergus: Hurciława (nie jestem pewna jak to się pisze)
Szerszeń: Beckenbauer.
Wergus: Od razu cię poznałem Cuma.
Cuma: Ja jestem Cuma...
~*~*~*~*
S: Ty, no gdzie on jest? I czemu na takim wygwizdowiu?
C: Inaczej by nas nie znalazł. On jest trochę... dziwny.
S: Jak to, dziwny?
C: No on kiedyś pracował w kopalnii i wybuchł metan i doznał urazu mózgu...
S: Jezu... Ale jest... normalny?
C: Tak, tylko cierpi na prosopagnozję.
S: Boże, zaraźliwe?
C: Nie, tylko nie pamięta ludzkich twarzy.
S; Proso...co? Nie no wkręcasz mnie! Nie ma takiej choroby przecież!
C: No właśnie jest takie coś. Podobno nie pamięta twarzy nawet własnej żony...
S: Co? Wkręcasz mnie! To jak z nią... sobie radzi?
C: Ona nosi we włosach jakąś specjalną wstążkę... Nie wiem, nie pytałem, w końcu to ich prywatne sprawy...
S: Skąd ty żeś go wytrzepał?!
~*~*~*~*
S: Weź że zjedź, bo mi się sikać chce.
C: Najpierw schowamy fanty.
S: Weź że, bo się zejszczam no!
~*~*~*~*
C: No zaje-ku*wa-biście!! SZERSZEŃ!!
S: Co ty żeś mu zrobił tutaj?
C: Chyba umarł...
S: Jak umarł..?!
C: No umarł, nie żyje!
S: Że co? Wziął i umarł?! Weź ty coś z nim zrób.
~*~*~*~*
S: On żyje!
C: No i ma szczęście! Ale kasy nie przyniósł, chciał nas wydymać.
S: Aha!
~*~*~*~*
S: Ty, już cię dawno miałem zapytać, czemu ty mówisz Vinci a nigdy Da Vinci?
C: A co mam mówić 'da' jak Rusowie?
~*~*~*~*
C: Chyba mi nie wmówisz, że opchnęliśmy Kreftowi prawdziwego Vinci...
S: Hahaha... Wolałbym do końca życia chleb szydłem z worka jeść niż ukraść przwdziwego Da Vinci.
~*~*~*~*
S: Przecież tego obrazu się nie da sprzedać! Po co mu to?
C: A ja wiem? Te bogate po*eby lubią mieć coś zakazanego... A potem się przy tym onanizują...
~*~*~*~*
C: To co ukradzione w Europie wypływa potem na hacjendach plantatorów koki, którzy skupują co się da, bo nie mają co z kasą robić...
~*~*~*~*
Szerszeń: Chcesz loda?
Magda: Ile ty masz lat?! SKUP SIĘ!
~*~*~*~*
M: To jest trudniejsze do namalowanie niż oryginał!
S: CO? Jak?
M: SRAK!
~*~*~*~*
Hagen: Hej! On to robił lewą ręką!
Magda: Sforza to świnia...
Hagen: Nie, da Vinci...