PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1146}
7,7 160 tys. ocen
7,7 10 1 159585
7,3 42 krytyków
Vabank
powrót do forum filmu Vabank

Nie potrafię znaleźć racjonalnej odpowiedzi na pytanie dlaczego dopiero teraz obejrzałem ”Vabank”. Kiedyś w dzieciństwie zacząłem oglądać ale nie skończyłem - widocznie było za wcześnie na ten film. Później wielokrotnie był emitowany w telewizji ale jakoś nie miałem chęci. Lepiej późno niż wcale. Film jest po prostu rewelacyjny. Uknuta przez Kwintę intryga to mistrzostwo świata. 9/10.

ocenił(a) film na 10
galladorn

I ciężko będzie znaleźć kogoś, kto się z tym nie zgodzi. Chociaż pewnie i
tacy się znajdą.
Film właśnie leci w na TVN. Oglądam po raz... Setny? Może więcej?
I po raz setny świetnie się na nim bawię.

ocenił(a) film na 8
AJGOR_2

Jeden z niewielu polskich filmów, jakie lubię. Bardzo lubię.

ocenił(a) film na 8
galladorn

Mam podobnie. Film wielokrotnie powtarzany w telewizji nigdy wcześniej nie przykuł mojej uwagi, aż do dziś. Największą przyjemność sprawiło mi obserwowanie świetnej gry aktorskiej wszystkich głównych postaci.
Ogromne uznanie dla Witolda Pyrkosza, który jest wg mnie genialnym aktorem. No i ta muzyka!

ocenił(a) film na 9
Ewencja

Ajgor 2: Moja mama również ogląda obie części Vabanku za każdym razem, kiedy są emitowane. Uważam, że Juliusz Machulski to jeden z najlepszych polskich reżyserów ale swoje najlepsze filmy stworzył już dość dawno.

Tercc: Wbrew pozorom nie tak mało jest dobrych polskich filmów, ale niekoniecznie w ostatnich latach. Warto sięgać zwłaszcza po te starsze, nie tylko komedie.

Ewencja: również uważam Witolda Pyrkosza za świetnego aktora. Był rewelacyjny jako "Balcerek" w "Alternatywach 4", Pyzdra w "Janosiku" i "Wichura" w 4 pancernych. Świetnie, aczkolwiek epizodycznie zagrał w "Stawce większej niż życie rolę wysokiego oficera gestapo.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
galladorn

o, tak! te role Pyrkosza pozostają w pamięci na długo... wszechstronny...
co do oceny samego dzieła Machulskiego, zgadzam się całkowicie!
bardzo spodobało mi się Twoje wcześniejsze stwierdzenie o tym, że według Ciebie samego "widocznie było za wcześnie na ten film" - ta filozofia najlepiej oddaje sens oglądania i doceniania arcydzieł :)
ja uwielbiam ten film, podobnie zresztą jak i część drugą...
dobór aktorów - mistrzowski!

ocenił(a) film na 9
bruce1940

Dokładnie tak jak piszesz. Pozwolę sobie nieco odejść od tematu. Kiedy byłem nastolatkiem nastała moda na filmy video. Wtedy najchętniej pochłaniałem filmy akcji: z Sylvestrem Stallone, Steven Seagallem, Van Dammem. Wtedy też po raz pierwszy zobaczyłem najwybitniejszy w mojej ocenie film ze wschodnimi sztukami walki - Wejście Smoka. Do dziś traktuję tamte filmy z sentymentem ale gdyby mi przyszło niektóre z nich oglądać ponownie moja ocena nieco by się zmieniła. Przyszedł czas na inne filmy, takie, dzięki którym mogę się rozwijać. Staram się wyważyć między rozrywką i ambitniejszą kinematografią. Dzięki filmwebowi odkrywam świat filmu, poznaję dzieła, o których istnieniu nie miałem pojęcia. W mojej głowie kotłują się dziesiątki tytułów, które chciałbym obejrzeć już teraz. Czasochłonne hobby ale póki nie mam dzieci staram się je realizować.

ocenił(a) film na 10
galladorn

mmmm... przepiękny wpis! wieeeelkie dzięki za niego! (:ok!:)

ja też czasami zmieniam oceny po ponownym wracaniu do znanych mi już, starych, dawno obejrzanych filmów...
są jednak czasami takie obrazy, które w mojej pamięci uplasowały się na jak najwyższych miejscach i nie zmieniają ich od dziesiątek lat... wiem, że to "klasyk" i tyle :) "klasyk" dla mnie, niekoniecznie dla innych...
za każdym razem bardzo przeżywam każdy film i "chłonę" go do głębi, stąd moje oceny i wrażenia są zawsze raczej dokładnie przemyślane i oparte na bardzo mocnych argumentach...

ha-ha-ha!!!... ja też pamiętam szał przy wchodzeniu na ekrany wymienionych przez Ciebie filmów akcji, a :"Wejście smoka" darzę do dziś szczególnym sentymentem, zdaję sobie sprawę z wielu nie najlepszych jego punktów, ale mam do niego słabość, a Bruce Lee był zawsze moim idolem i pamiętam, jak w podstawówce dałam sporo zdjęć motorów i samochodów brata za kilka choćby breloczków czy gazet o tym rewelacyjnym aktorze i mistrzu walk... ta fascynacja Bruce'em nie przeminęła, co zresztą widać w moim avatarku i loginie...:)))

wspaniale opisałeś także znaczenie tego rewelacyjnego portalu, którym ja się na razie upajam bez reszty z prawdziwą przyjemnością i pasją, oczywiście - na tyle, na ile tylko mogę sobie na to pozwolić i tak samo też jest z poznawaniem nowych filmów (bo ja mam rodzinę i dziecko, zatem czasu jest mniej :D...)

szczególnie cieszy mnie i zachwyca odnajdywanie tu tytułów i opisów dawno już - zdawało by się - zapomnianych dzieł sztuki filmowej, a także - a może: nade wszystko - ludzi, mających podobne zainteresowania i opinie...

masz całkowitą rację: "odkrywanie świata filmu [...] to czasochłonne hobby", ale - jakże piękne i pasjonujące!!!...


jeszcze raz - WIELKIE DZIĘKI za tak fenomenalny wpis!

pozdrawiam serdecznie!
:D

ocenił(a) film na 9
bruce1940

Cała przyjemność po mojej stronie. Cieszę się, że w tym wirtualnym świecie mogłem poznać Ciebie i innych ludzi, z którymi można dzielić pasję. To bardzo budujące zwłaszcza wtedy, kiedy życie w realnym świecie daje trochę kopa. Ja nie byłem aż tak zagorzałym fanem Bruce'a ale również dażyłem i dażę go dużą sympatią. "Wejście smoka" oglądałem conajmniej kilka razy ale ostatnio doś dawno. Kiełkuje we mnie chęć ponownego obejrzenia - do wspólnego seansu namawiam żonę. Być może spojrzę na niego pod innym kątem, nie zmienię jednak zdania odnośnie oceny. Absolutny klasyk gatunku.
Dziękuję za ciepłe słowa.

ocenił(a) film na 10
galladorn

ja także bardzo dziękuję za Twoje ciekawe wpisy i rozważania!
to wspaniałe, że jest tak wielu ludzi z pasją, którzy kochają filmy...
najbardziej budujące jest to, że nadal docenia się filmy naprawdę "dobre" -klasyki w swoim gatunku, dzieła wybitne i nietuzinkowe...

pozdrawiam serdecznie!

:D

ocenił(a) film na 9
bruce1940

Bo kino jest jak wino:) Im starsze tym lepsze. Miłego dnia!

ocenił(a) film na 10
galladorn

wieeeem! :))) co roku mam nową baterie nalewek owocowych domowej roboty... jak po paru latach częstuję gości, owoców prawie się już w nich nie czuje, ale za to ten spirytus! he-he-he!
:DDD

ocenił(a) film na 9
bruce1940

No nie zalewaj:) Aż mi przyszła ochota się wprosić. W zdrowym ciele zdrowy spirit.

ocenił(a) film na 10
galladorn

ha-ha-ha! ja chcesz, to chętnie wyślę Twojej Żonie przepisy, niektóre naleweczki robi się łatwo... najważniejsza jest cierpliwość... dwa tygodnie z cukrem... odstawić... trzy tygodnie ...odlać sok... odstawić... zmieszać z alkoholem... ostawić...
ale opłaca się czekać!
a oczywiście, do siebie też Was serdecznie na "degustację" zapraszam!
a potem - takie super smaczki i procenty, jak chociażby omawiane tu filmy :)

ocenił(a) film na 9
bruce1940

Faktycznie, cierpliwość pewnie popłaca. Ja robiłem nalewki bardziej "na chybcika" i dlatego nie było takiego efektu. Wezmę sobie Twoje rady do serca:)

ocenił(a) film na 9
galladorn

PS: Do Będzina nie mam daleko (ślubną sesję zdjęciową robiliśmy z żoną na będzińskim zamku), z pochodzenia jestem Zagłębiakiem i bardzo często bywam w Sosnowcu.

ocenił(a) film na 10
galladorn

ooo...... to super! to zapraszam, kiedy tylko będziecie mogli!
my oboje z mężem też Zagłębiacy:! : )

co do cierpliwości, to ja jej nie mam za Chiny Ludowe, dlatego zawsze sobie w kalendarzu piszę wszystko... sporo mam przepisów na nalewki lecznicze i zdrowotne, dlatego nie zawsze tylko o sezonowe owoce chodzi... np. jedna z nich jest z samych...bakalii! można zatem zrobić ją również zimą!
efekt piorunujący (na e-konkursach.info - bo ja maniak konkursowy jestem, jako bruce tam działam... - wstawiłabym emotkę "Evil" :D) - smak fig i daktyli ze spirytusem i przyprawami korzennymi nie do podrobienia!

są też nalewki np. z cytryn, cebuli, czosnku, chrzanu... :))))
ja bym tak mogła bez końca... ha-ha-ha!

pozdro!

ocenił(a) film na 9
bruce1940

Nie miałem jeszcze okazji wypróbować swoich sił na e-konkursach. Startowałem natomiast w "Jednym z dziesięciu", "Grze w przeboje" i "Jaka to melodia?". Spektakularnych pieniędzy nie zarobiłem ale przygoda była całkiem fajna.
Odnośnie nalewek z cytryn, cebuli, czosnku i chrzanu - Polak potrafi. Nawet ze sznurka coś upędzi:)
Pozdro!

ocenił(a) film na 10
galladorn

SZOK!
jestem pod niesamowitym wrażeniem!
brawka! wyobrażam sobie, że przygoda jest wspaniała!

na e-konkursach na razie niczego szczególnego nie zdobyłam, choć ludzie tam wygrywają po ... kilka samochodów w jednym roku... :DDD
tu na portalu jest sporo ludzi z naszej "konkursowej" ekipy...

naleweczki z "dziwnych rzeczy" są z reguły zdrowotne, np. ta z cytryn - na serce i kaszel; najmocniejsza z wymienionych jest z chrzanu...
wiadomo, że dla gości są naleweczki wykwintniejsze: wiśnióweczka, jarzębiaczek (na Górze Dorotce, pod którą mieszkam, jest sporo jarzębiny....), winogronowa, orzechowa, z owoców mieszanych...
polecam też likiery - np. kokosowy MALIBU - tu np. znalazłam jeden przepis:
http://gotowanie.onet.pl/2682,0,1,malibu_a_la_kaper,ksiazka_przepis.html

pozdrowionka! :)

ocenił(a) film na 9
bruce1940

Dzięki ale udział w teleturniejach to naprawdę nic nadzwyczajnego. Trzeba to po prostu lubić i tyle. Wiąże się to ze stresem ale w miarę kolejnych występów stres się trochę zmniejsza. Szczerze mówiąc bardziej stresował mnie dojazd samochodem do Mokotowa niż sam występ. W przyszłości zamierzam dalej próbować swoich sił, jeżeli tylko gdzieś wystąpię to dam Ci znać.

ocenił(a) film na 10
galladorn

będzie mi bardzo miło! podziwiam szczerze, bo ja stresu nie cierpię...
dlatego na e-konkach z reguły piszę idiotyczne skojarzenia albo kawały tudzież podaję horoskopy albo interpretuję sny, niźli wygrywam wypasione nagrody (ku niezadowoleniu mojego męża... :DDD)...
Zdrów! (nie wiem, czy oglądałeś "Trójkąt Bermudzki" http://www.filmweb.pl/film/Tr%C3%B3jk%C4%85t+Bermudzki-1988-11202
ja bardzo lubię ten film i jego słynne pozdrowienie:))
a zatem - Zdrów!

do e-konków zachęcam, bo jest tam spora baza aktualnych i mało kto niczego nie wygrywa wcale...
:)

ocenił(a) film na 9
bruce1940

Ja próbowałem grać na r1ng.pl i pozbyłem się 10 zł. Jak znajdę chwilę to wejdę na e-konkursy. "Trójkąta Bermudzkiego" jeszcze nie oglądałem. Nie znałem tego filmu ale po przeczytaniu opisu mam ochotę po niego sięgnąć. Pozdrawiam serdecznie!

ocenił(a) film na 10
galladorn

:D co do e-konków, to zależy, co Cię ciekawi, ale jest tam przeogromna baza konkursów, są ich rozmaite kategorie...
"Trójkąt" jest rewelacyjny - ten tytułowy, to trójka bohaterów (ich kreacje - fenomen!), którzy są kumplami od dawna... ufają tylko sobie...dokonują zbrodni doskonałych - każdy ma alibi, bo pomagają mu kompani...
i każda zbrodnia udaje się!
ten film polski zdumiewa perfekcją!
ma zatem związek z Vabankiem :) naprawdę polecam gorąco!
pozdrawiam także!