film
Upiór w operze
The Phantom of the Opera1989
1h 33m
Wolna adaptacja powieści Gastona Lerouxa. Rzecz dzieje się współcześnie w Nowym Yorku. Christine Day występuje na Broadway`u. Zostaje poproszona o występ w musicalu, do...
Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Upiór w operze
reżyseria Dwight H. Little
scenariusz Gerry O'Hara, Duke Sandefur
produkcja USA
premiera 4 listopada 1989 (Światowa)
Ranking ról
Postacie z filmu Upiór w operze
Opis filmu Upiór w operze
Wolna adaptacja powieści Gastona Lerouxa. Rzecz dzieje się współcześnie w Nowym Yorku. Christine Day występuje na Broadway`u. Zostaje poproszona o występ w musicalu, do kórego muzyke napisał 100 lat wcześniej niejaki Eric Destler. Swego czasu Eric zawarł pakt z diabłem, że świat będzie cenić muzykę, lecz diabeł postawił warunek: ceną za... czytaj dalej
Informacje o filmie Upiór w operze
premiera 4 listopada 1989 (Światowa)
boxoffice $3 953 745 w USA
studio 21st Century Film Corporation / Breton Film Productions / Columbia Pictures Corporation / więcej
tytuł oryg. The Phantom of the Opera
inne tytuły Phantom of the Opera: The Motion Picture (pełny tytuł) USA
Gaston Leroux's The Phantom of the Opera
więcej
Kiedy Christine (Jill Schoelen) pierwszy raz idzie odwiedzić grób swojego ojca, ma różowe i białe kwiaty. Kiedy przybywa na miejsce, ma już tylko pięć czerwonych róż.
Zdjęcia do filmu kręcono w Budapeszcie (Węgry), Londynie (Anglia, Wielka Brytania) i Nowym Jorku (Nowy Jork, USA).
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
To mój drugi seans z tym filmem od 7 lat. Po przeczytaniu Upiora z Opery i obejrzeniu wielu adaptacji filmowych aż do 1989 roku, wyszło mi na to, że ta była, póki co, najsłabszą z nich.
Seans zakończyłem w mieszanym nastroju. Z jednej strony widać, że Robert Englund po prostu nadaje się do takich maniakalnych ról, a...
Całkiem ciekawy film z Englundem w roli maniaka, ale tym razem w nieco bardziej wyrafinowanym stylu. Englund zagrał dobrze, widać, że takie role po prostu mu pasują. Co prawda filmowi niekiedy brakuje takiej typowej atmosfery grozy, większego napięcia, ale ku zaskoczeniu widza, pojawia się tu nawet kilka scen gore i...
więcej
Jestem świeżo po jego obejrzeniu. Bardzo mi się podobał. Rzeczywiście brutalny, ale w granicach rozsądku (zresztą kto w czasach "Hostelu" i "Piły" będzie się czepiał o te kilka scen i deformacji - zresztą przyzwoicie zrobionych). Pan Englund powala swoim aktorstwem. Powinien być bardziej doceniany - poza kręgiem fanów...
więcej
