Osobiście nie lubię tego gościa - uważam go za taniego cwaniaczka (moja prywatna opinia) - film zaś jest świetny, ogląda się go znakomicie, całość robi genialny Eryk Lubos i Chabior w epizodach - nie żałuję ani grosza wydanego za DVD, choć do kina bym nie poszedł...