film jest po prostu głupi i naiwny, nic nie trzyma się w nim kupy niestety, końcowa scena praktycznie nie ma sensu, tak jak zresztą motyw kontuzji. Niezła gra aktorska i realizacja powoduje, że da się to obejrzeć jakoś.
moim zdaniem ma jakiś sens
Uwaga spojler
W walce rewanżowej Deni (Khalidov) sie podłożył, chciał przegrać, dlatego chciał tej ostatniej walki, już bez otoczki, kibiców i układów.
Właśnie! Czy ktoś wie o co chodziło w tej scenie?! To zapowiedź drugiej części może :D Bo totalnie nie zrozumiałam o co chodziło...
Prawdopodobnie ten młody, z którym Kosa trenował i pod koniec filmu odwiósł Sonie do domu sprzedał się ruskim.
Też tak uważam i dlatego tylko 6. Z lepszym zakończeniem byłoby mocne 7.
Uwaga spojler
Mafijny "boss", który porywa dziewczynę, obstawia worek pieniędzy, a później odchodzi z podkulonym ogonem??? Poważnie?
Ty ten film oglądałeś? Bo serio, ten twój spoiler ssie. Deni się nie podłożył, bo chciał przegrać. Odklepał, bo widział, że Kosa ma wygraną w kieszeni, ale z jakiegoś powodu się powstrzymuje. Chciał uczciwej walki. I stąd końcowa scena. Ich ostatnia walka bez publiki. Ostateczne rozstrzygnąć, który z nich naprawdę jest lepszy już bez szantażu czy dopingu.
Nie bronię filmu. Akcja, jak akcja. Ma bawić. Wszedłem aby wytłumaczyć zakończenie. Mamed poddał ostatnią walkę,aby nie wygrać poprzez szantaż ruskich na Lubosie. Potem Mamed zaoferował się by walczyć dla Rosyjskiej organizacji. Nawiązali do organizacji ACB, Ruskich z Berkutu i tego, ze coraz więcej klubów w Polsce, ma w nazwie Berkut np. Olsztyn. Także film miał ciekawe smaczki, jak ktoś w tym świecie się obraca. Pozdrawia fighter
Ten motyw moim zdaniem był wprowadzony by doszło do wszystkich tych scen z lekami
Ta mu dała zastrzyk to się troszkę zbliżyli
Potrzebował przeciwbólowych więc chciał się spotkać z tą młodą i ją obronił przed ruskimi
A w dodatku zdyskwalifikowano go za dopping który mam wrażenie był tymi przeciwbólowymi
Więc to się tak że sobą łączyyy