A ja mam inne zdanie o ile część pierwsza i druga mi się podobała to co do ultimatum mam mieszane uczucia . Oczekiwałam trochę czegoś innego . Myślałam ,że końcówka to będzie walka z kimś kto go wyszkolił w tych sztukach walki ( bo był najlepszy z najlepszych agentów ) Nie podobała mi się Julia Stiles jako dziewczyna Bourne a ona po prostu nie pasowała do niego i tak samo ścielą i przefarbowała włosy jak Marie z tożsamości. chociaż jako agentka może być. Nie mieli dobrego pomysłu jak wkleić jakąś dziewczynę obok głównego bohatera więc wyszło jak wyszło czyli odgrzewany kotlet . Matt Damon trochę się postarzał i to było widać.
Cała seria naprawdę spoko. Co prawda trochę mi się już przejadły filmy typu zabili go i uciekł. Kiedyś mnie bardziej jarały tego typu filmy. Ale seria bourne jest naprawdę dobra. 3 część była moim zdaniem niezła ale nie najlepsza.
Potwierdzam. Ta część nie miało tak fajnego klimatu, gdzieś się zapodział w natłoku pościgów, wybuchów i strzelanin. Ale na 7/10 zasługuje, to bardzo dobre kino typu sensacja-akcja.
..a ja nisko oceniłem wszystkie części...oczywiście akcja i tak dalej, wszystko było ok...ale spodziewałem się jednak ekranizacji książki....dzieła Ludluma stoją na szczycie pozycji, do których często wracam...a w tych filmach to profanacja tych książek. Niech nie używają słów "ekranizacja powieści".
Nie wiem czy w życiu napotkam film który dorówna książce. Zawsze w filmie powycinają fajne wątki, albo coś do przesady skrócą albo niepotrzebnie dodadzą... tak to już jest. Film 7/10, książka 20/10 :o)
w filmach całkowicie zmieniono fabułę... zostawiono tylko tytuły i nazwiska bohaterów...nic więcej...