Bardzo mądry komentarz :)

Myślę, że są osoby które zauważyły właśnie takie przesłanie filmu. I chwała im za to!

Przecież to zwykły horror, po co dorabiać górnolotną teorię do zwykłego horroru

Może dlatego, że horror jako gatunek daje świetne możliwości do wykorzystania alegorii i metafor? Z mnóstwa horrorów można wynieść wartościowe treści, tylko potrzeba do tego choćby minimalnego wysiłku intelektualnego. To się nazywa interpretacja, na pewno coś na ten temat miałeś kiedyś w szkole, tylko co najwyżej słabo pamiętasz...

O odezwał się niedoszły krytyk filmowy, na którym nikt się nie poznał i spełnia się na zmywaku w MC, kasie w Biedronce, lub ewentualnie jako magazynier. Jakiś czas temu pisałem maturę z polaka i nawet dobrze mi poszło, także dokładnie wiem, co oznacza interpretacja, tylko po co na siłę dorabiać coś czego nie ma

Gratuluję, żeby tyle razy usiłować strzelić, by kogoś urazić i ani razu nie trafić, to naprawdę trzeba mieć talent. Maturą też nie masz się co szczególnie chwalić, bo napisać podstawę z polskiego potrafiłaby średnio inteligentna małpa. Stawiając obok siebie w jednym zdaniu "interpretacja" i "dorabianie na siłę", udowadniasz wyłącznie, że za tym napisaniem matury nie stoi absolutnie nic więcej.

Myślę, że trafiłem bo widzę, że ktoś tu się zagotował delikatnie, ale nie przejmuj się, takich jak Ty, niedoszłych socjologów, filozofów itp jest od groma, a może Ty po szkole filmowej, a to przepraszam, chociaż widząc twoje wnioski z tego filmu, sądzę że Pan magister psychologii z Collegium Tumanun oł sorry Humanum

Na twoje nieszczęście powodujesz wyłącznie ogromne rozbawienie, jak każdy, kto z tak ograniczonym postrzeganiem, jak ty, usiłuje przez chwilę zabłyszczeć własną ignorancją i chamstwem, bo niczym innym nie potrafi. Wciąż strzelasz ślepakami, bo jednak kierunek typowo medyczny, jeden z tych uznawanych za "elitarne".

PS Ludzie, którzy faktycznie coś w życiu osiągnęli, nie muszą cisnąć po innych ścieżkach kariery, gdyż ich estyma jest wystarczająca, by być uznawanymi za elitę intelektualną. Pomyśl więc, na jakim poziomie stawia cię w powszechnym odbiorze twój sposób wypowiedzi, bo na pewno nie pośród ludzi wybitnych.

Czyli miałem rację, przedstawiciel Elyty, no brawo brawo, także na pewno masz rację w interpretacji filmu, no przecież Wy zawsze wiecie wszystko lepiej.

Z niczym nie miałeś racji, bo zaczynałeś od pojazdów po zmywaku i pracy w maku, a jak się okazało, że samemu ci do niej bliżej, to zmieniłeś narrację o 180 stopni, byleby dalej pogardzać bez powodu ani tym bardziej jakiejkolwiek skuteczności. Masz absolutnie wysrane w to, do kogo się próbujesz przyczepić, bo w swoim ciasnym móżdżku próbujesz się wyłącznie poczuć lepszym, byleby tylko jakoś podreperować swoje kompleksy, których najwyraźniej jest sporo. Idealny przedstawiciel szarej masy, który pogardza i tymi, którzy w życiu nie mieli szczęścia, i tymi, którzy zapracowali na to, by cokolwiek osiągnąć. Tylko takie osoby jakoś zawsze zapominają, że same też są tak w zasadzie nikim.

PS Zestawienie razem "interpretacja" i "mieć rację" świadczy wyłącznie o tym, że nie masz pojęcia, czym tak właściwie jest interpretacja.

To tak jak Ty z INTERPRETACJĄ filmu i dalej się chwalimy swoimi SUKCESAMI, czyli jednak zabolało, masz takie fajne życie i same sukcesy, a w sobotnie popołudnie i obecnie, wieczór, siedzisz na forum Filmweba, Ty chyba nie należysz do tej Elyty lekarskiej

XD Ojejku, jejku, kto by pomyślał, że ludzie mają CZAS WOLNY i HOBBY, w którym też się realizują. Pomijając, - dalej podbijam, jeśli uważasz, że w interpretacji można mieć rację lub nie, to nie masz pojęcia czym jest prawdziwa interpretacja. Pięknie cię ta szkółka wepchnęła w ciasne ramy jedynego słusznego myślenia - można niemal pogratulować.

Czyli miałem rację, zaczynając zdanie od XD, mniemam że mam do czynienia z gimbą, a jedyną Elytą z jaką miałeś kontakt, to ta w stylu Szlachta nie pracuje, a nie lekarska

Emotikona XD ma ponad 20 lat, jest powszechnie znana wśród użytkowników Internetu, ludzie z niej korzystają. Tak jak z masy innych emotikon. Masz mylne wyobrażenie o ludziach - środowisko medyczne nie składa się wyłącznie ze snobów z kijem w ( ! ). Jakbyś się kiedyś poobracał wśród takich ludzi, to może byś zauważył.

Dodatkowo - od kilku lat nie ma już gimbazy. Mniej pogardy dla innych, możesz się na tym wyłącznie przejechać.

To ty z siebie robisz samozwańczą "elytę" z kompleksami, skoro obrażasz kogoś za to, że mogły wykonywać pracę fizyczną.

Zawsze znajdzie się egzegeta, który będzie dociekał "co autor miał na myśli" i doszuka się takich znaczeń, które autorowi do głowy by nie przyszły...

miedzy odbiorcą i nadawcą nie pykło ,tylko nadawca żle ubrał słowa

Jaki mąż?

Co był sprawcą wielu ciąż...;-)

To zwykły prosty horror, w którym nie doszukiwałbym się aż tak głębokiego drugiego dna.
Ludzie popełniający samobójstwa w filmie byli sobie obcy więc nie mogli mieć traumy że ich bliscy się zabili.
Murzyn przełamał schemat i zamordował sąsiada, ale za to siedzi w więzieniu. Jakby chciał popełnić dalej samobójstwo to nawet w celi by to zrobił.
Poza tym myśli samobójcze nie przychodzą zdrowemu człowiekowi po 4-7dniach załamania czy depresji.
No i ostatnia scena wyraźnie otwiera furtke do kolejnych części.

Też tak to odebrałam

Niby w filmie jest pokazanych te 4-7 dni od bycia świadkiem samobójstwa, ale bohaterka już znacznie wcześniej cierpi na koszmary związane ze śmiercią matki, leczyła się u terapeutki, więc ta jej depresja towarzyszyła jej praktycznie całe życie

Też uważam, że takie było przesłanie tego filmu, ale też rzeczywiście poczułam, że te demony/duchowe opętania, straszki itp itd to wszystko jest metafora stanów psychicznych. I owszem, mając traumę otwierasz się na "złe energie" (to też metafora ludzi, którzy używają tego właśnie konkretnego języka, bo im brak innego) , wszyscy którzy mówią o demonach, religiach, energiach, stanach psychicznych, matriksie, zatruciach psychicznych - mówią o jednym i tym samym, po prostu używając innych słów podług własnych przekonań. I o tym to jest, po prostu o uwalnianiu cierpienia. A smile to presja społeczna.

Brawo, tez tak to zrozumialem.

Bynajmniej.

Myślę, że artystyczne formy wyrazu, nawet w postaci amerykańskiego horroru, mogą mieć różne przesłania i interpretacje. Ty widzisz opuszczenie osób z problemami psychicznymi, ktoś widzi prosty horror z potencjałem do kontynuacji, ktoś pisze o uwalnianiu cierpienia. Dla mnie film był najbliższy ucieczce od przeszłości bez jej zamknięcia. Główna bohaterka nie chce sprzedać domu, idzie w kierunku zawodu aby zagłuszyć przeszłość, sama wszystkich dookoła oszukuje mówiąc "wszystko u mnie ok". Do tego informacja na zasadzie: to się dzieje w Twojej głowie i przed tym nie uciekniesz, to albo Ciebie zabije albo kogoś, kto będzie na to patrzył.

Chyba inny film widziałeś.

Ja natomiast rozumiałam ten film jako mechanizm powstawania traumy i ucieczki przed nią/dostrzegania jej w osobach i miejscach zupełnie niegroźnych i niepowiązanych. Co można powiedzieć, ludzie to idioci i powinni pozostać przy oglądaniu „kiepskich”. Widać przy tym filmie kto przeżył coś bardzo traumatycznego, a kto ma życie usłane różanymi pierdami lmao

jeśli twierdzisz, ze wszyscy poza tobą mają życie usłane różami to idiotką jesteś tutaj tylko ty. i do tego bardzo samolubną. KAŻDY ma problemy. i prawie każdy z nas przeżył coś traumatycznego.

ok, ok, a może to po prostu był średni horror i słaby film bez żadnego przesłania? przyszło ci to na myśl? są tysiące takich horrorów i to co robisz nazywa się nadinterpretacją, bo to co piszesz można odnieść prawie do każdego horroru. nikt nigdy nie wierzy ofierze horroru, każda jest pozostawiona samej sobie, bo na tym polega ten gatunek filmu.
są filmy ambitne, mające przesłanie, ale to nie jest taki film. chcesz się doszukiwać piękna w gównie? super możesz napisać nawet wierszyk, ale gówno pozostanie gównem niezależnie od tego jak ładnie je opiszesz i niezależnie od tego za jak mądrego i oświeconego chcesz uchodzić.

retardo swoją teorie mozesz wsadzic sobie w dupsko.

Druda czesc całkowicie twojej teori zaprzecza.W tym horrorze nie ma mowy o chorobie psychicznej tylko zwykła klątwa,a wy swiry na siłe szukacie atencji i wciskacie kazdemu gownianeprzesłania haha

Po drugiej części twoja hipoteza niestety jest obalona. Od demon który prowadzi do obłędu i samobójstwa przy swiadku by robić to samo kolejnej osobie

Poniosło Cię z tą interpretacją xD

Dokładnie xDD hahaha gościu chyba za bardzo się wczuł xD

Ok, dobry komentarz, tylko że twórcy zdecydowali się na formułę horroru, a oceniając ten film w takiej kategorii oceniam go jako średniaka bez polotu. Te tanie i zgrane efekty specjalne psuły mi odbiór całości.

Jezu, uwielbiam takie naciąganie i gówniane pseudointerpretacje xD spiąłeś to od A do Z, ale zupełnie nie to film miał na myśli xD po prostu, była okrutna klątwa i tyle, dosyć ciekawe widowisko xD