Można obejrzeć choć komedia to raczej nie jest, jak większość komedii romantycznych.
Dziwi mnie tylko dlaczego na plakacie jest facet grający drugoplanową rolę a głównego bohatera brak?
Zabieg marketingowy ?.... ładne lepiej się sprzedaj :)
Ja również zwróciłam na to uwagę. Myślę, że to jest wpływ kina amerykańskiego, gdzie bohaterowie muszą być śliczni, jak manekiny z wystawy. Panie np. budzą się rano od razu z pełnym makijażem, a wszyscy najlepiej żeby mieli twarzyczki nie skażone głębszą myślą. Do tego dochodzi moda, która powoduje, że często trudno odróżnić jedną blondynkę od drugiej. Obie są prawie identyczne.