Niebieski: Juliette popełnia egzystencjalne samobójstwo. Otrzymuje nową wolność, z którą nie wie, co zrobić. Błąka się, żyje w apatii.
Biały: Karol odwdzięcza się Dominique za wszystkie krzywdy, jakie mu wyrządziła. Następuje sprawiedliwość.
Czerwony:
Podsumowanie trylogii.
Sędzia może symbolizować widza, który po obejrzeniu dwóch poprzednich części, jak on, przybiera sceptyczny pogląd na świat.
Jednak Valentine udaje się przekonać sędziego, że istnieje dobro na świecie. On w to zaczyna wierzyć, aż do wypadku promu, gdzie jego światopogląd jest w kryzysie. Na chwilę wątpi w dobro na świecie(czy Valentine, tak dobrej dziewczynie, mogło się zdarzyć coś tak okropnego w dobrym świecie?).
Ale potem (widz, sędzia) ogląda w telewizji, że bohaterowie zostali uratowani.
Juliette związała się z Oliverem, człowiekiem który ją kocha, odnalazła przystań, przestała się błąkać.
Dominique związała się z Karolem, pogodzili się. Nie dość, że nastąpiła sprawiedliwość, to jeszcze się pogodzili, kochają się.
I w końcu przeżyła Valentine i może wspólnie z sędzią rozkoszować się przyjaźnią.
Dwie poprzednie części miały sceptyczne zakończenia, a trzecia część nadaje im optymizm.
Taka moja osobista interpretacja.