XVII wieczna Francja.
Murzyn muszkieterem!!
Dumas przekręca się w grobie.
Profanacja, eh...
Louis Anniaba nie był żadnym muszkieterem, tylko drugorzędnym księciem podarowanym Francji przez króla Wybrzeża Kości Słoniowej w roli "lokaja". Nastąpiło to w roku 1688 - czyli 60 lat po akcji którą opowiada powieść Dumas'a. Nie mógł więc być żadnym "pierwowzorem". Zasłynął z "nawrócenia" na katolicyzm itd. Postać taka w filmie jest więc produktem współczesnego woke. Podobnie zresztą jak Algierka w roli Konstancji. "Afrofranzuzi" zasłynęli dopiero w armii Napoleona - i to jako generałowie dowodzący tysiącami białych żołnierzy, w tym jeden był bardzo sławny. Nazywał się...Thomas Alexandre Dumas. Ale kupę lat pod Richelieu. Do przedstawionej w filmie drugoplanowej zresztą postaci, mógłby więc pasować ojciec Dumas'a, ale dopiero ze 160 lat później.