Byłem z żoną i synem i polecam bajkę. Wreszcie coś lekkiego, bardzie jak bajka dla TV, ale spoko. Momentami zabawna i fajnie opowiedziana. Lekka bajka bez udziwnień w stylu "bohaterem musi być czarnoskóry dzieciak", albo "ukryty przekaz LGBT". Normalna bajka dla dziecka 6-7 lat, a i młodszego. Dużo piosenek, niestety sporo po angielsku, ale to w sumie nie jest wielki problem. Fabuła okej i miłe zakończenie.