"Thor: Mroczny świat" to kontynuacja przygód Thora, który nie ustaje w walce o ocalenie Ziemi i pozostałych Ośmiu Królestw przed tajemniczym, starszym niż wszechświat wrogiem. Po wydarzeniach z filmów "Thor" i "Avengers", Thor próbuje zaprowadzić porządek w kosmosie, ale starożytna rasa, dowodzona przez mściwego Malekitha powraca, by... czytaj dalej
Może to dziwne, ale dla mnie ten film to głównie Tom Hiddleston, Tom Hiddleston i Tom Hiddleston. Postać Lokiego całkowicie przyćmiła głównego bohatera, o wiele bardziej skupia uwagę i jest najlepiej zagrana. Nie miałabym nic przeciwko temu, gdyby głównym bohaterem filmu był właśnie Loki.
Cóż, czy tak powinno być to...
...ale czy tylko ja zdecydowanie wolę Thora niż Lokiego? Rozumiem zdecydowanie zachwyty nad Tomem, ale mi osobiście trudno od Chrisa oderwać oczy. I nie chodzi mi tylko o to, że jest przystojnym blondynem (choć niewątpliwie jest), bo takich w Hollywood jest na pęczki, ale jako Thor jest taki... Niesamowity i...
Nordycki Bóg grany przez czarnoskórego - polityka wpływa na przemysł filmowy bardziej, niż się tego spodziewałem. I za te znieważenie rasy nordyckiej 1/10.