Sięgnąłem po ten film czytając tutaj jakiś artykuł,że nowatorski,świeży.Może i tak ale mnie zauroczył,strasznie się dłużył.Niby fajnie ale jednak pustynia według mnie nie służy zombie.Aktor grający Briana to chyba brat Jeffa Faheya,co za podobieństwo.Dobrze,że trafił na właściwą skrzynkę i skąd nagle po zabraniu dziecka znalazło się auto z ludźmi,trochę mnie to zraziło.