Filmu nie oceniam, gdyż nie jestem w stanie go obejrzeć. Robiłem dwie próby i mój mózg i moje oczy po 15 minutach odpadają. Czemu ma służyć to ciągłe błyskanie, miganie, rozmazywanie obrazów i zdjęć, skakanie kamery, itp? Rozumiem formę, ale tu jest 90% formy, a 10% treści. To tak, jakby wokalista przez 90 min śpiewał tylko falsetem albo gitarzysta używał w każdej piosence tremola i fleżoletów przez większość czasu.