Kiedy ubogi woźnica angielski John Durbeyfield (John Collin) dowiaduje się, że być może jest potomkiem bogatej rodziny D'Ubervilla, zmusza najstarszą córkę, szesnastoletnią Tess (Nastassja Kinski) by udała się do pałacu rzekomych krewnych. Uroda dziewczyny zwraca uwagę Aleca Stoke-D'Ubervilla (Leigh Lawson), którego ojciec w... czytaj dalej
Mam 17 lat, duzo osob w moim wieku zadowala sie amerikan pajami wszystkimi 'czensciami'. Ciesze sie, ze taki nie jestem, dlatego ten film bardzo mi sie podobal, na pewno przeczytam ksiazke. pozdrawiam wszystkich fanow kina Romana P ;)
Szkoda, że współcześnie mało się kręci takich filmów mówiących o najdelikatniejszych, najgłębszych uczuciach człowieka oraz biedzie i niesprawiedliwości społecznej w tak nienachalny, wysublimowany sposób. "Tess" to piękny, romantyczny, pełen niedopowiedzeń film, w którym wszystko pokazane jest w sposób bardziej...
Ta historia przyprawia mnie o mdłości. Takich głupich bohaterów jak Tess i blondas to jeszcze nie widziałam. :D Początkowo było nawet ciekawie, bo fajnie pokazali durne zabobony i konwenanse, a poza tym film jest śliczny, no ale nie da się znieść jego treści.
Polański umie dobrać aktorki do swoich filmów. Kinski jest najpiękniejszą aktorką jaką widziałem
i do tego trzeba przyznać, że świetnie zagrała swoją rolę. Tak samo pamiętam piękną aktorkę z
Lokatora - żadna z nich nie była (chyba) sławna na całym świecie - miały jednak talent i urodę a
on to wykorzystał....
"Tess" było ostatnim z bardziej znanych filmów Polańskiego, których jeszcze nie widziałem na nadrobiłem dzisiaj w nocy. Film jest według mnie bardzo nierówny. Przepiękne malownicze zdjęcia i odwzorowanie realiów XIX wiecznej Anglii (a docinki krytyków o "eseju na temat mleczarstwa" traktuję jako jedną z zalet filmu)...
więcej