aaa, zabiłeś mnie, jako fan serii terminatorów (najbardziej 1 części) czytając opinie ludzi, którzy oglądali już salvation coraz bardziej się boję a czekam już pół roku, żeby iść na premierę :/

Może jakieś bardziej rzeczowe argumenty, zamiast bełkotliwego "szmira roku" (tak potrafi napisać każde dziecko). Z chęcią poczytam, a nóż uda ci się odwieźć mnie od pójścia do kina... :P

Ja i tak obejrzę. Pamiętam krótkie fragmenty z filmów Camerona przedstawiające wojnę z maszynami - były niesamowite. A teraz mamy cały film o tym - MIODZIO!!! NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!!!

Film bedzie napewno super, ciekawa fabuła ,a do tego super efekty specjalne co przy filmie o robotach jest i powinno być najważniejsze,a nie 70 % filmu paplaniny, to nie dramat czy telenowela tylko Akcja- Sci-Fi.

Człowieku nie znasz sie !!! lepiej sie nie wypowiadaj dla fanow terminatora to obowiazkowa pozycja, i napewno 1000 x lepsza od 3, szmira to ty, na tle dzisiejszego kina, terminator 4 to godny polecenia film, jak zawsze haryzmatyczny Christian Bale uwielbiam go, 1 i 2 czesc to arcydziela, 1 klimat boski!!! 2 efekty Arni i atmosfera ktora troche nie dorownala 1, najlepsza rola Arniego nie wyobrazam sobie innego aktora!!!! jego budowa, brak akcentu urodzil sie do tej roli!!! ale czesc 3 wymazalbym z pamieci godna pozałowania, co za debil rezyserowal ja!!!??? humor??!!! to najglubszy pomysł, psuje cala atmosfere terminatora, szczegolnie te okulary, o litosci godne pozalowania..

Nie widziałem jeszcze, ale powiem tak:

T1 i T2 to wielkie klasyki, T2 będzie dla mnie na zawsze absolutnym arcydziełem. Kiedy pierwszy raz go oglądałem na Video za dzieciaka, po coś wstałem i... wciągnęło mnie :) Nie mam pojęcia ile czasu to trwało ale dość długo stałem oglądając film zanim się zorientowałem że cały czas stoję :D To się nazywa COŚ, żeby film tak wciągnął widza... A Arnie faktycznie jest stworzony do tej roli :)

T3 to porażka...utrzymany niby w konwencji dwójki (wtórność, wtórność widzę...) niestety daje ciała - beznadziejny John Connor (Dowódca światowego ruchu oporu, od dziecka szkolony przez matkę? CIOTA i tyle - ta jego babka miała więcej ikry niż on, a przecież była tylko weterynarzem...), Arnie już jako stara pierdoła, i faktycznie kiepski humor mający naśladować to co było w pierwszych dwóch częściach... To kładzie T3 na łopatki...

T:S jeszcze nie widziałem, chociaż przypuszczam, że bez zgrzytów się nie obejdzie... Bankowo trafią się jakieś nielogiczne numery (np. motor-terminator, który był na artach w czasie produkcji), ale... I tak go obejrzę, bo to Terminator :) Faktycznie od samego początku ja również chciałem zobaczyć jak by wyglądała taka wojna, bo urywki z T1 i T2 naprawdę robiły wrażenie. Co do efektów specjalnych, to o ile są dobre, to ich obecność mi nie przeszkadza - przecież T1 i T2 swego czasu również miały świetne efekty specjalne... A że historia pozwalała na ich oszczędne użycie, to może teraz faktycznie może będzie odczuwalny pewien "przesyt".

Najważniejsze to nie patrzeć na ten film przez pryzmat wielkich poprzedników, tylko jako coś osobnego, bo w końcu mamy tutaj do czynienia z zupełnie innym typem filmu... :)

Pozdrawiam

Popieram!!! Zgadzam sie T1 i T2 to klasyka i arcydziela jedyne w swoim rodzaju, przezylem podobna historie jako dziecko przypadkiem wlaczyłem, nie spodziewalem sie co mnie czeka... mowiąc krótko prezylem szok, faktycznie film jak magnes wciaga, i mozna go ogladac wiele razy, ciagle przezywajac...zastanawiajac sie ile z tej wizji sie spelni:) do podobnych filmow jezeli chodzi o to "cos" nalezy " The Thing " Jhona Carpentera.Polecam gorąco film to obowiazkowa pozycja, niesamowita atmosfera jaka stworzyl oraz muzyka enio moriconne do dzisiejszych czasow uznawany jest za wzor, tworca w idealny sposob dawkuje napiecie widzowi..szkoda ze takich filmow jzu nie robia..

Czasem zastanwiam sie czy Terminator nie powinien zakonczyc sie na 2..co brakowalo mi w 3 przede wszystkim muzyki Brada Fiedla, jego motyw przewodni, uwazam ze jezeli chodzi o muzyke w T2 idealniej byc nie moglo..muzyka gra pierwszoplanowa role.. mozna by rzec ze to drugi aktor w filmie po Arnim, a szczegolnie ostatnia scena w T2 jak zegna sie z Connorem, zawsze przy tej scenie lezka lubi sie zakrecic w oku, niby maszyna, niby film s-f, ale pokauje jaka wiez moze sie swtorzyc miedzy czlowiekiem a maszyna, to samo w T1 jak sara odjezdza jeepem w koncowej scenie, sztorm sie zbliza i ta muzyka, daje do myslenia i refleksji, i dlatego ogladajac juz na samym poczatku T3 cos mi brakowalo ..Arni juz nie w formie, beznadziejny Connor, dzieciak w T2 mial wiecej charyzmy..

T4 napewno pojde do kina, i nie bede porownywal z T1 i T2, bo to inny juz film, sam connor mowi ze cos sie zmienilo..., inny rezyser..., nadal twierdze ze James Cameron to jedyny rezyser ktory moglby sie podjac Termiantora. Akurat lubie Bale i ciesze sie ze zagral w tym filmie, no napewno nie Connor z T3:) napewno bedzie mi brakowalo atmosfery z T1 i te lata 80te, bo uwazam ze pod tym wzgeledem bije wszystkie czesci.. ale co tu narzekac, trza obejzec i koniec i delektowac oczy endoszkieletem terminatorow;)

Christian Bale może i jest charyzmatyczny, ale ten film nie ma fabuły oraz "ducha" poprzednich części. Pozdrawiam Cię i życzę nam wszystkim piątej części terminatora, która spełni oczekiwania nas Europejczyków a nie mniej wymagających Amerykanów.

Albo jesteś prowokatorem albo po prostu debilem , innego wytłumaczenia
nie ma. Poprzednie części arcydzieło - tak zwłaszcza trójka, daj sobie
chłopcze spokój z oglądaniem camów i zajmij się np zbieraniem aut z gum
Turbo

kolo co chcesz od trójki, mnie się podobała

o lol - rozgadaliście się o jakimś "Głupim" terminatorze -nigdy nie uważałem że ten film jest dobry a nawet średni - zapewne wszystcy mnie zjada ale co tam - i nie zmieniam tego zdania - zapowiada się następny łupi film tylko w lepszej oprawie graficznej i w ładniejszym pudełeczku - i po co ?? - nie rozumiem - i jednemu się dziwie - na cholere Bale zagrał w tym gniocie ?? uważam go za dobrego aktora więc jak zobaczylem że gra w terminatorze to sie załamałem i puszcze to chyba w niepamięć - jak dla mnie to wstyd zagrać w takim filmie no ale co tam - nie będe beształ az tak tego filmu bo widziałem gorsze no ale arcydziełem to to nie jest - i przepraszam jesli kogoś uraziłem tym komentarzem

Jeżeli seria terminator cie nie obchodzi, to po jaką cholerę wchodzisz na to forum?? A po drugie po co tak płaczesz z powodu tego, że Bale zagrał w tym filmie?? A co, może Batman Początek i Mroczny Rycerz to mega ambitne kino?? Batmany to rewelacyjne filmy rozrywkowe, tak jak dwa pierwsze Terminatory. Więc już tak nie płacz., bo Bale gra w bądź kontynuacji jednej z najbardziej znanych i kasowych serii. Więc, to żaden wstyd zagrać w taki filmie.

Jestem fanem terminatora, ale tylko i wyłącznie pierwszych trzech części. Jak dla mnie to w T:S nie było tego czegoś co było w poprzednich częściach. Wszystko było przewidywalne. Jak dla mnie efekty specjalne to nie wszystko. No nic, będę czekał na Transformers 2 z nadzieją, że nie będzie to coś typu terminator: ocalenie.