Czy ktoś z Was był na tym z dzieckiem i jakie były reakcje? Chodzi mi o dziewczynki w wieku ok 6 lat.
Dzieciaki maja ubaw, szczegolnie gdy pojawiaja sie slimaki. Niektore dzieci bily brawo na koncu wiec raczej sie nie nudzily. Kilku dowcipow noe zrozumieja, ale rodzice przeciez tez musza miec cos dla siebie :)
Byłem dziś z ośmioletnią siostrą, była zachwycona, mnie również się bardzo podobało. Fajna bajka, gorąco polecam ;)
Ja byłam dzisiaj z 5-cio letnią córką w 3D. Córeczka zachwycona, ale były momenty gdy ściągała okulary i łapała mnie za rękę heheh. Ogólnie polecam!
byłam na tym z 7-letnia córą w 2D (nie lubimy okularów) i bardzo nam się podobało - polecam - to faktycznie taki Avatar dla dzieci :)
Rzeczywiście świetny film, zarówno dla dużych jak i dla tych młodszych. Uważam, że dobrze skonstruowany, ponieważ w momentach, kiedy mniejsze dzieci moglyby zacząć się nudzić, następowały jakieś żarty sytuacyjne, które wywoływały wybuchy śmiechu na całej sali. Sama również dobrze się bawiłam oglądając. Do polecenia :)
Również polecam, wybraliśmy się dzisiaj z najmłodszą częścią rodzinki (dzieciaki 4,9 i 10 lat ) i wszyscy byli bardzo zadowoleni. Śmiali się na głos, a nawet ja czasem złapałam się na wybuchaniu śmiechem. :)
Sorry, wycofuję to, co napisałam. Miało być o innym filmie!!! Zagapiłam się i nie w tym temacie wpisałam komentarz :/
Byliśmy. "Niestety byliśmy" - dodam. Moim zdaniem film absolutnie nie nadaje się do kategorii wiekowej określonej jako "BO" - czyli bez ograniczeń. Przerażające potwory, czaszki, sceny śmierci, agresji i walki... masakra... po 20 minutach niestety musieliśmy opuścić kino, bo dziecko się za bardzo bało. Może dziecko, które na codzień ogląda horrory, bijatyki i inne tego typu "atrakcje", obejrzy bez problemu, natomiast, zwykły przeciętny przedszkolak (5-cio latek), raczej nie powinien tego oglądać, po prostu jest za mały na takie sceny... Jednym słowem - może i film fajny, ale dla nas - rodziców dziewczynki w wieku 5 lat - kasa wywalona w błoto i wielkie ROZCZAROWANIE!
A dla pięciolatki polecam "Kota w Paryżu" - dzisiaj na tym byliśmy i rzeczywiście fajna zabawa, były nawet młodsze maluchy.
Film jest bardzo dziecięcy. Ale jakiś wrażliwy pięciolatek rzeczywiście może być zbyt młody na ten film. Aczkolwiek na tym filmie jest zero krwi (którą dzieciak może zobaczyć nawet w serwisach informacyjnych i samemu gdy się skaleczy). Walki są minimalne. Głównie polegają na przepychankach i uderzeniach nie wyrządzających uszkodzeń ciała w ogóle lub też niewielkich zadrapaniach i potłuczeniach. Wystrzeliwane celnie strzały unieszkodliwiają przeciwnika w sposób bardzo humanitarny (bez pokazywania cierpienia, bólu czy krwi). Te przerażające potwory, to stwory przypominającce jaszczurki, robaki, gawrony i nietoperze.
Tym niemniej pewien rodzaj przemocy (co prawda delikatnej) ten film zawiera. Są jednak filmy dla dzieci bez żadnej przemocy, więc kwestia decyzji rodzica. na co się wybrać z dzieckiem
Byłam właśnie z 6-latką :)
Podobało się bardzo, choć trafiały się sceny smutne czy takie, których się bała.
Generalnie bajka bardzo przyjemna i zdarzały się wybuchy śmiechu na sali - dorośli również się śmiali. Zdarzało się też, że dzieciaki z sali mówiły na głos do postaci :)
Bardzo pozytywny seans:)