Irlandia. Filomena Lee jako niezamężna nastolatka zaszła w ciążę. Trafiła do domu prowadzonego przez zakonnice, które odebrały jej nowo narodzone dziecko i oddały do adopcji. Teraz, jako starsza pani, postanawia odnaleźć syna, a pomaga jej w tym błyskotliwy dziennikarz śledczy.

Filomena Lee to młoda Irlandka - prosta i bardzo religijna. Jej życie zmienia się na zawsze, gdy nie będąc mężatką zachodzi w ciążę. Bogobojni rodzice nie mogą znieść takiego upokorzenia i postanawiają oddać córkę do domu kościelnego, prowadzonego przez zakonnice. Filomena rodzi tam syna, który jednak szybko zostaje jej odebrany i oddany do adopcji. Kobieta nie może się z tym pogodzić i po blisko pół wieku postanawia odnaleźć swoje zaginione dziecko. Starszej już kobiecie z pomocą rusza pewien dziennikarz śledczy Martin Sixsmith, który wpada na jego trop. Okazuje się, że syn został sprzedany rodzinie ze Stanów Zjednoczonych i nie był to jednostkowy przypadek. Oboje odkrywają kulisy procederu, prowadzonego latami w Irlandii przez siostry zakonne.