"Szpieg, który mnie kochał" to dziesiąty film z serii o Jamesie Bondzie oraz trzeci z udziałem Rogera Moore’a. Jest to pierwszy obraz o agencie 007 do którego scenarzyści musieli napisać scenariusz od zera ponieważ tytułowe opowiadanie było z kobiecej perspektywy i zawierało niewiele Bonda. Za fabularny szkielet posłużył jak w większości filmów z serii schemat znany z "Goldfinegra". Jednak tym razem doprowadzono go do perfekcji. Poza efektownymi scenami akcji w różnych zakątkach świata w poszukiwaniu McGuffina poza Brytyjczykami reprezentowanymi przez agenta jej królewskiej mości i antagonistami jest jeszcze trzecia strona, której motywacje nie są do końca jasne.
więcej