Bardzo lubię ten film uważam ze to klasyka w swoim gatunku ja mam dwie ulubione sceny..
1 Gdy Szakal i Lamont Jack Black jadą przetestować broń którą Lamont zrobił mu na zamówienie i wszystko było super dopóki się nie okazało ze ekran w celowniku przekłamuje o trzy milimetry co bardzo zdenerwowało Bruce i ten tekst zrobimy próbę prędkości po czym rozwala Lamonta.
2 Scena jak Szakal jest w tym domu i włączył radio z tą muzyką i urządza w nim strzelaninę normalnie uwielbiam te dwie sceny zapraszam do wypisywania waszych ulubionych scen.
Dokładnie tak, zgadzam się w 100%, te sceny fantastycznie pokazują charakter Szakala, stylowy, okrutny, przebiegły, bezwzględny morderca, który z klasą i nutą geniuszu morduje swoje ofiary, sposób w jaki pozbywa się Major Valentiny i agentów FBI to majstersztyk, charakterystyczny przebój z taśmy Agent Provocateur - Red Tape świetnie wprowadza nastrój niepokoju, grozy i podkręca atmosferę, najbardziej rozpoznawalne sceny tego filmu jak dla mnie, dzięki temu 9/10 ;)