Szakal do bez dwóch zdań genialny klasyk kina lat 90 to jeden z tych filmów które można oglądać bez przerwy bez wątpienia jest to najlepsza rola Bruce Willisa w całej jego karierze aktorskiej przynajmniej według jego kreacja w tym filmie przebija nawet jego postać z filmu Szklana pułapka którą również uwielbiam szkoda tylko ze była to jedyna rola Willisa w której zagrał czarny charakter bo genialnie sprawdził się w roli szakala dziwie się ze nie dostał za nią żadnej nagrody albo chociaż nominacji bo bezapelacyjnie należała mu się Richard Gere również świetnie spisał się w roli bohatera pozytywnego w tych czasach bardzo brakuje filmów tego typu.