okolo 30min kiedy Łukasz spotyka sie z adwokatem mowi mu o artykule 210 paragrafie 1 "czyli porwanie"
Jednak wg http://www.polskieustawy.com/norms.php?actid=474&norm=210&lang=48&adate=20060312 &head=0
Jest to zupelnie co innego, wytlumaczy to ktos?
Heh, też to zauważyłem i napisałem w innym topkiku, tzn zrobiłem offtopa. Art. 210 to nie porwanie, tylko porzucenie [dziecka]. Chodzi o to, że w starym kodeksie karnym Art. 210 dotyczył rozboju (w nowym KK to Art. 280) i zapisał się w zbiorowej (nie tylko przestępczej) świadomości jako taki - stąd popularne slangowe określenie rozboju: "dziesiona" i "zdziesionować" - dokonać rozboju [na kimś] (na pewno słyszałeś/aś;)). Większość ludzi mogła być nieświadoma wprowadzenia nowego kodeksu karnego z inną numeracja artykułów, za to wielu kojarzy art. 210 z rozbojem. Nie zmienia to faktu, że powoływanie się adwokata (jak również policjanta na początku filmu) na art. 210 jest przekłamaniem, od jakich w filmie się roi (patrz: inne tematy, najbardziej rażące to umieszczenie pedofila z grypsującymi)