jeden z najsłabszych westernów jakie dane mi było obejrzeć, co jednak nie oznacza, że jest zły; po ochoczym tytule oczekiwałem jednak lepszego widowiska i szczerze się zdziwiłem widząc Peckinpaha na stołku reżyserskim, bo reszta jego produkcji jest zachwycająca; no cóż, ogółem fabularnie nie najgorzej, niewiele się...
jeśli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu cinema speculation - w świątyni, rozdział 05:
But while I’ve always loved The Getaway, and I do love it more than some of the other more exalted Sam Peckinpah films (Ride the High Country, The Ballad...
Film dla mnie 4/10, niczym szczególnym sie nie wyroznia od innych westernow. Takich jak ten filmow bylo setki. Ponizej moich oczekiwan, myslalem ze film ocenia przynajmniej na 6.
I choć (mimo tego, że jest dobry) nie umywa się do jego późniejszych dzieł, to jest to w pewnym sensie "peckinpahowskie spojrzenie na świat pełną gębą". W tym filmie, Peckinpah pokazuje to wszystko co w na różne sposoby będzie wypełniać jego późniejsze dzieła. Tutaj jest to najbardziej widoczne, tutaj też najbardziej...
więcejmoze nie arcydzieło ale wazny film bo przejsciowy miedzy westernem klasycznym, a anty-westernem. Widac w nim juz nieco odswiezone spojzenie na dziki zachód.
Można powiedzieć że to western pośredni nie do końca klasyczny ale antywestern też nie. Sam późniejszy styl Peckinpaha dopiero się zarysowuje mimo to starczyło sił na zrobienie dobrego filmu. Opowieść o trudnej męskiej przyjaźni i solidarnośći a także powolnego odchodzenia starego Dzkiego Zachodu symbolizowanego przez...
więcejbylem bardzo zaskoczony, ze po deadly companions peckinpah zrobil w gruncie rzeczy bardzo klasyczny western. w tym filmie jest mnostwo uklonow w strone starego klasycznego westernu. dosc powiedziec, ze j. wayne i g. cooper byli poczatkowo przymierzani do obsady glownch rol. jestem mocno zbity z tropu bo ten film jest...
więcejDodatkowy (niezauważany) ciekawy wątek - prawo kobiety do zerwania/rozwiązania zawartego przed sędzią związku małżeńskiego i jej podporządkowanie (prawne?) wobec męża.