bardzo skojarzyło mi się z serią Elfen Lied, czyżby twórcy inspirowali się ta mangą?
Oczywiście Elfen Lied, zarówno manga jak i anime o wiele lepsza
miłe zaskoczenie, film momentami przypominal mi kapitalne A Quiet Place, w koncowym rozrachunku nie okazal sie az tak dobry, bo aktorsko jednak liga nizej (przy calej mojej sympatii dla Franka Grillo) ale mimo wszystko fajnie sie ogladalo i trzymal w napieciu - zwlaszcza pierwsza polowa filmu w ktorej to caly ciezar...
więcej