Film opowiada o pięciu osobach, które całkiem przypadkowo spotykają się na prowincjonalnej stacji kolejowej. Prawie wszystkich łączy jedno – oczekiwanie na pociąg i chęć wydostania się z miasteczka. Jednak w rzeczywistości więcej ich dzieli, niż łączy. Dodatkowo, nie potrafią oni nawiązać ze sobą kontaktu. Prawie każda rozmowa między postaciami zostaje zerwana. Nawet profesor nie potrafi rozmawiać ze studentem. Jedyną udaną rozmowę, pomimo skrajnych poziomów intelektualnych dialogujących osób, udaje się przeprowadzić dresiarzowi ze studentem (ale i tak tylko dzięki używce).