mam juz dosc tych debilnych tematow na forum tych ciaglych klutni.Sa osoby ktore naprawde przeginaja niemal ze we wszystkim wiec jesli ja wedlug was przegne w tym momencie to nic sie chyba nie stanie.Chodzi mi o wasze pomysly co do 4 czesci spidermana a nawet do pozostalych.Wiem ze nikt z tego nie skorzysta tzn z naszych pomyslow ale przynajmniej jeli ktos sie tym tematem zainteresuje to beda to osoby ktore znaja sie na spidermanie i napisza cos sensownego a nie jakies bzdury co jak widac teraz na forum ma miejsce.Napiszcie jak wy widzicie nastepne czesci jak akcja ma sie potoczyc kogo chcielibyscie zobaczyc itp itd:) wyczerpujacy temat wiem ale mozna sie wykazac wyobraznia i wiedza przedewszystkim i jak wspomnialem na ten temat moga sie wypowiedziec osoby ktore maja pojecie.Jesli ten temat jest do bani to ok.Ja tez mam chyba prawo popelnic blad i lepszy taki niz "widzieliscie to zdjecie venoma..??" lub ile wynosi buzdzet filmu bo ogo to obchodzi??jesli ktos sie tym interesuje to sam sprawdzi zaden problem.Jest tyle tematow na forum ze jesli zrobic by dobra selekcje to mysle ze takich tematow na miejscu zostalo by ok 300.Wiec jesli jestescie zainteresowani to piszcie i przedstaiajcie swoje wersje wydarzen:D a jesli nie to poprostu nic nie piszcie.
Pozdrawiam
P.S - brakuje mi teraz na forum takich goscijak Brodzikm bo o ile wiem ten gosc ma naprawde pojecie o spidermanie mialby wiele do powiedzienia i wymiana sugestii z takimi osobami bylaby o wiele przyjemniejsza niz... no sami sobie odpowiedzcie na to pytanie bo chyba widac co sie dzieje.
wiesz ja myśle że najpierw warto by było obejrzeć spokojnie 3 cześć Spider-Mana i potem dyskutować bo w drugiej cześći w trailerach nie było pokazane jak np. Harry odkrywa laboratorium.
Możliwe że czeka nas niespodzianka i dopiero zobaczymy ja 4 maja chyba że wczesniej na pokzach przedpremierowych.
a póki co można gdybać na temat np. przeciwników...
moim skromnym zdaniem warto poczekać z tym :)
mi nie chodzi o gdybanie tyko o wasze wersje:D bez wzgledu na wszytko a kto ma pojecie ten napisze cos sensownego.
wiesz Black Spider
co do kłótni to kazdy jest wnerwiony na tego usera , ktory robi bezsensowne tematy wiec niektorzy naprawde mieli sie prawo wkurzyc (np gdy podal linka do jakiegos pornola) , no sorry ale to zenujace...
Dlatego osoby ktore jezdzily po userze ja je akurat rozumiem
Bo przeciez nie liczac usera na forum niema zadnych klotni , to ten user wywoluje tylko te spory!!!
,,Sa osoby ktore naprawde przeginaja niemal ze we wszystkim ,,
dobra wiec kto jeszcze tak przegina oprocz usera???
Black Spider
no to jak juz wymysliles ta zabawe to powinienes cos sam tez napisac :)
Nie napiszę całego scenariusza, choć moze póżniej coś takiego uda mi sie popełnić;) Sądze, ze w nast. części, Peter będzie kończyć studia i zacznie pracę na uczelni, jako asystent, kocha fizykę i umie ja, będzie robić to co kocha i mieć u boku kobietę, którą kocha:) Będzie pracować nad jakimś wynalazkiem z Dr Connorsem, przez to urządzenie prof. Petera stanie się Lizzardem, niekoniecznie próbując zrekonstruować sobie rękę. Myślę też, ze james Franco będzie sie pojawiał na tej samej zasadzie jak wujek Ben,będzie mówił Peterowi jak ma postępować, dzięki temu widzowie i sam Peter będą mięli pewność, że Harry jest szczęśliwy, gdzieś tam... podobnie jak wujek Ben:) A poniwaz sam Lizzard to trochę mało, to może będzie jeszcze coś/ktoś, ale brakuje mi pomysłu na to, czym to coś/ktoś mógłby być;) I co? podoba się wam?
Mi tam sie podoba:D:D... drugim przeciwnikiem mógłby byc Carnage(Czerwony symbiot troche z innymi mocami)..
P.S. Mówiłem ci Black Spiderman ze pomysłowa z niej dziewczyna:P:D
Mam nadzieję, ze w 4 MJ nie zostanie porwana, bo to byłaby porażka, na pewno będą problemy z Gwen S. (jeśli przeżyje 3 część), będzie próbowała odebrać go MJ. Myślę że ciocia May dowie się kim jest jej siostrzeniec, moze znajdzie kostium, nakryje Petera np. przyjdzie do niego w jakiejś sprawie albo odkryje go rannego i będzie się nim opiekować, albo coś zupelnie innego. Może Gwen zostanie kobietą kotem i Spidey nie będzie wiedział co z tym fantem zrobić? wtedy np. wkroczy Harry z zaświatów i pokieruje trochę przyjacielem. Jak cos jeszcze przyjdzie mi do głowy to napiszę:)
narawde jestem pod wrazeniem:D dziewczyna ktora bardziej angazuje sie niz "chlopcy";]Maria podobasz mi sie;)wiesz oczywiscie w jakim sensi:)
No wiec ja podobnie widze kolejna czesc.Peter dostaje propozycje nie do odrzucenia od doktora Conorsa prace nad nowym projekten i wynalzkiem do celow naukowych.Lecz Conors bedzie chcial sprobowac szczescia pewnej nocy kiedy zostanie sam w laboratowium sprobuje odtworzyc utracona reke nie patrzac na ryzyko.W wyniku nieudanej modyfikacji DNA znienia sie w jaszczura."Swierzy" i zdezorientowany jaszczur wydostaje sie z budynku i pokazuje sie na ulicach NY.Stwor wystraszony przez krzyczacych ze strachu ludzi sieje pustoszenie na ulicach zwracajac oczywiscie uwage spidermana.Zauwaza on identyfikator Conorsa podczas walki zagapia sie i dostaje ogonem po glwie.Wtedy jaszczur ucieka.Kojarzac fakty peter udaje sie do laboratorium i zaczyna rozumiec skad wzial sie potwor.Odkrywa projekty Conorsa zwiazane z odtwarzaniem utraconych konczyn.
Narazie tyle bo jest puzno i myslec mi sie nie chce:D mysle ze obsadzenei scorpiona bylo by dobre bo lizard jak i scorpion zostali stworzenie dzieki temu samemu urzadzeniu tak jak bylo w kreskowce rekombinator neogeniczny:D wiec w filmie to mialo by sens
Nie wiem tlyko jak wymyslic powstanie scorpiona.Wiadomo ze musi byc Mac Gargan.
Pomijajac walki "srodkowe" przejdzmy do sedna.Scorpion wygrywa walki ze spidermanem lecz zauwaza ze cos sie dzieje nie tak.Bezustanie sie zmienia jego kof genetyczny i zaczyna cierpiec.Wiedzac ze tyko Conors moze go uratowac postanawia go odnalezc.
Peter i odmieniony chwilowo Connros sa w laboratoium i probuja wyleczyc doktorka az tu nagle wpada rozwscieczony scorpion.Dorywa Conorsa podczas procesu "wyleczania"i psuje cay plan.Conors pod wplywem emocji zmienia sie w jaszczura i zaczyna sie walka.
chaotyczne to strasznie ale jakby to poukladac to moze byc cos sensownego wyszo z tego.Nie mam wiecej pomyslu.Pominalem "srodek" i zakonczenie.Dodac to tego watki emocjonalne petera moze by cos wyszlo z tego:)kilka glownych wydarzen umiescilem.Glupie to ale wole sie tak rozpisywac niz czytac i odpisywac na glupie posty.
Pozdrawiam
Przepraszam ale musze to napisac, poniewaz nie wiem czy czytalas komiksy czy wzorujesz sie tylko na kreskowkach, ale popelniasz pare rzeczowych bledow i byloby super jakbys posprawdzala troche przed napisaniem.A co do krskowek to historie w nich sa pozmieniane niz w komiksie.Na przyklad slub M.J.i Petera.Całkowicie 2 rozne.Sam nie wiem dlaczego Stan Lee tak to zrobil.Powinien odwzorowac w animacjach identyczne wydarzenia.A film jest na podstawie komiksow a nie na odwrót.Wlasnie dlatego mnie dziwi dlaczego niektorzy sie spieraja w tym forum nie czytajac wczesniej komiksow albo nawet jesli juz to tylko pare polskich wydan i o zgrozo tych ostatnich z Ultimate.Wiec raczej odposcie sobie takie tematy.
dodam jeszcze ze jesli komiksy to za duzo to mozna sobie to uproscic czytajac historie bohaterow na spiderman.pl.Chlopaki prowadza portal naprawde dobrze, wlasnie tylko i wylacznie na podstawie komiksow.A Spiderman to nie tylko wlaka z wrogami ale takze psychiczne watki bohatera, walka z samym soba i itp.Dlatego wlasnie filmy dla mnie sa bardzo dobre.Nie tylko ciagle tluczenie sie miedzy soba.A 3 czesc zapowiada sie pod tym wzgledem tak samo dobrze jak 1 i 2.A szczegolnie w 2 bylo to dobrze rozwiniete,wybor Petera byc czy nie byc Superbohaterm, idolem, wzorem dla innych.
P.S.Black Spider bylem w Polsce i nie miale dostepu do netu ale juz wrocilem do UK.Mialem jechac do Londynu na premiere ale musze pracowac:(.Podobno ma byc gosc przebrany za Spidera zsuwający sie z dachu po pajeczynie.Taki maly bajer.
Nie czytałam komiksów, widziałam kreskówkę, ale wzoruję sie na własnej wyobraźni. Do tej pory mnie nie zawiodła np. już jakieś 2 lata temu pomyślałam sobie, że Harry będzie miał jakiś wypadek, dość poważny, odniesiony w walce, nie myślałam o urazie głowy, ale o obrażeniach tak ogólnie, a tu proszę w 3 Harry jest powaznie ranny:) tyle, że 2 raz dokładnie odpowiada temu co sobie pomyślałam:) Ponad to kiedyś widziałam u koleżanki taką fajną, metalową walizkę, potem pomyślałam, że jest dobra na "rajstopki" SM. a tu proszę, w trailerze widzę dokładnie taka walizkę, z której Peter wyjmuje swoje ubranko pająka:)
I co o tym myślicie?
hmmm kobieta intuicja ?:D Nawiazujac do tej walizki to strasznie mnie boli fakt że on symbiota w walizce trzyma :/ Jak już to powinno to wyglądać jak jakiś symbiot,substancja, a nie jak zwykle czarne wdzianko.. Nie wiem po co odegrali tu taką hałe..
No wlasnie i to tez odchyl od komiksu.Ale zobaczcie zrobili to tez z glowa.Na poczatku moze sie przebeirac ale puzniej juz jakby symbiot si edo niego "przykleja" i nie jest juz zwyklym wdziankiem tylko jakas forma zywa.Widzieliscie scene kiedy peter zrywa symbiota.A kiedy uderaz w dzwon pod wypywem dzwieku widac jak wychodzi z niego potwor (w tych sklejonych klipach tego ie widac ale wpiszcie na youtube "brock becomes venom" tam jest czystrzy obraz to zobaczycie) widac biale "oczy" i zebiska.Czyli nie jest tak zle:D powiem wiecej jest bardzo dobrze;]jak dla mnie przynajmniej.
A co to tego co napisalem wzorowalem sie na wlasnej wyobrazni:D wiadomo trzeba kombinowac zeby oba przeciwnicy mnieli cos wpsolnego ze soba.Powiem tyle ze wszystkie czesci odbiegaja od komiksu i to dosc mocno.A najwiekszym odchylem jest to ze sandman jest zabojca wujka bena.
Kocham filmy spider-mana.
Link do nowego trailera spider-man 3. http://www.sexplaneta.pl/
Znacie serial smallville powinni zrobić serial spider-man taką samą techniką co smallville a 4 filmy spidera zostawić w spokoju czy się nie zgadzacie?
EEEE, ja myśle, że SM4 + 5 + 6 ( cięzko byłoby żyć bez tego filmu, nie miałabym na co czekać;( no i serial, ale z Tobeyem i Franco, pannę Dups mozna sobie podarować i znalezć jakąś mądrzejsza, co nie pieprzy " 3 po 3" i ładniejszą;) i wtedy byłoby super.
Black Spider
Darth Venom mowil
mi cos na ten temat , no i wynikalo ze on jest zamieszany w te morderstwo ale chyba pozniej okaze sie ze to nie on (nie jestem tego pewien)
Z tego co czytaliśmy i dowiedzieliśmy się wynika, że SM3 będzie dosć zagmatwany, znowu pewnie będzie kilka scen bez sensu:( albo nie będą trzymać sie kupy. Okaże sie, że np. Sandman nie zabił wujka Bena, Harry straci pamięć, akurat tylko tę część, która odpowiada za wydarzenia związane z jego ojcem:/ ----> to taka trochę paranoja, nie będzie pamiętał że Peter jest SM, to jest trochę taki kosmos, a jak obejżymy film to pewnie wymienimy poglądy tutaj i okaże się, ze jest całkiem sporo rzeczy, których nie ma do czego przypiąć, tak jak w 2 ----> np. wątek z córką faceta, który wynajmuje pokój Peterowi, po co to? możnabyło dokręcić jakieś fajne sceny, ale gdzie indziej. Albo scena, gdzie Peter skacze z dachu i krzyczy " I`m back...." i spada na samochody, no i inne, o których dobrze wszyscy wiemy:)
no tu sie maria
zgodze ten watek petera z ta chuda dziewczyna byl niepotrzebny
a z drugiej strony ona chyba byla anorektyczka ...
No to ciesze sie ze tak bedzie, w koncu jakas prostujaca droga w strone komiksu.Harry traci pamiec w komiksie wielokrotnie przez co Peter jest spokojny o swoja tozszamosc,tylko ze jesli faktycznie umrze to mogli to zmienic na to ze bierze narkotyki i tak dalej, bardziej odworowujace komiks.Sandman nie zabil wujka Bena, yeah,znowu super,przez to zemste autorzy pokazuja ciemna strone Spidermana (zemsta, jest jak trucizna...wypowiedz cioci May)zabicie w zemscie, a przeciez Spiderman to superbohater i tak nie zabijaja,watek z corka Rosjanina znowu na miejscu w komiksie bylo pokazanych wielu wspollokatorow.Wszystko jest na miejscu.Pamietajcie ze komiks to nie kreskowka gdzie z 25min 20 to walka.A jesli bedzie tak jak napisalas to bede w siodmym niebie....seven heven..seven heven...Dzieki za Newsy, odrazu czuje sie lepiej.You are GREAT.
"Albo scena, gdzie Peter skacze z dachu i krzyczy " I`m back...." i spada na samochody, no i inne, o których dobrze wszyscy wiemy:)"
Dlaczego nie na miejscu... dla mnie jedna ze śmieszniejszych scen w SM2 i pasuje bo Peter chce wrócić do bycia Spidermanem... znowu mieć swoją moc, itd.
Brodzim co to było z ta córką rosjanina, bo ja nie wszystkie komiksy czytałem... a to chcialbym wiedziec.
Co do Sandmana to sie zgadzam... tak jak dobrze pamiętam to się zaczęło... omyłkowa zemsta... no i smierć Harrego z przedawkowania tak by było okej... zobaczymy.
tzn. w komiksie nie bylo corki rosjanina tylko byly inne "sasiadki", taka opcje wybrali tylko do filmu, dla podtrzymania klimatu.
Oraz nie zapminajcie ze Spider lubil sobie zartowac, nie byl caly czas powazniakiem wiec wstawki humorystyczne sa calkiem na miejscu.Prawie za kazdym razem jak kogos wital to z wesolym akcentem.Zreszta to chyba Tobie sie wypowiadalal ze bedzie tez troche humoru.
ta scena co peter proboje przeskoczyc z jednego dachu na drugi jest zajebista:D jak spada nogi mu sie zaplontuja na lince od wieszania prania i wali glowa w samochod:D konalem z tego jak dziecko tak fajnie zrobione hehhe
ale zauwaz co bylo jeszcze smieszniejsze walną w te samochody i alarm sie nie włączył wstał dotknął inny samochód i sie włączył<lol>:D
heheheh:D faktycznie nie zwrocilem na to uwagi:D albo moment w windzie:D jak ten koles sie na niego gapil a on nie wiedzial jak sie zachowac:D i jeszcze ten teks te zaciaga w kroczu heheh.Duzo scen jeszcze jak upuszcza ksiazki i ze 3 razy dostaje w leb plecakami:D
albo gdy pizze przynosi i z kanciapy dla woznego te miotly mu wypadaja i nie moze ich ogarnac:D rzucalo sie w oczy ta komedyjnosc bo pierwwsza czesc taka humorystyczna ni ebyla dopiero w drugiej tak przyprawili humorem i udalo im sie:)roznica jest i to duza ciekawae jak w 3 bedzie:)
Ja mówię, dobrze by było gdyby Harry przeżył, Peter + Harry + MJ = przyjaciele, ale... w 4 Harry piłby, ćpał, Oscorp miałoby wzloty i upadki. Harry miałby halucynacje, nie wiedxiałby co się z nim dzieje, mógłby np. błąkać sie po ulicach NY w nocy nie pamiętając przez chwilę ----> bo byłby naćpany, kim jest, a Peter musiałby mu pomagać, no wiecie szpital psychiatryczny, albo harry mógłby spowodować jakiś wypadek i Sm by mu pomagał wszystko zataić---> to byłoby super, pogłębiemie psychiki Harrego, a jednocześnie wystawienie na próbę Petera, utrucie mu życia, bo Sam Raimi powiedział, że uwielbia utrudniać życie Peterowi:) Co wy na mój pomysł? moim zdaniem super, a naćpany/pijany Harry mógłby robić różne śmieszne rzeczy, i byłby "motorem" humoru w filmie, moze nawet takiego mrocznego humoru:)
ale problem w tym ze pijanstwo harrego nie wynikalo by z jego glupoty tylko dramatyzmu i niecheci to zycia nie mozna by bylo zmieszac tego z humorystycznymi scenami z jego uzialem w takim stanie.To tak jakby peter upil sie bo wujek mu zmarl.Przeciez w pierwsej czesci widz musial odczuc jego dramat podobnie bylo by z harrym gdyby przezyl do 4 czesci.Penie nie przezyje wiec gdybac sobie mozemy ale taka jest prawda.
To nie tak, Harry np. piłby właśnie z niechęci do życia, uzależnienia, ale pijany Harry mógłby sie zachwywać dziwnie, czasem nawet smiesznie, chodziłoby o uwydatnienie tego, co alkohol robi z ludzmi i ich psychiką. Nie chodziło mi o mieszanie tragizmu ze scenami śmiesznymi. Każdy zdaje sobie sprawe z sytuacji, ale pokazane byłoby jak Harry jest żałosny w tym całym pijaństwie. To wszystko:)
ok ok rozumiem:)ale zgadam sie jesli bylyby to sceny gdy np harry prowokuje bojke.Choc raz probowal sprowokowac po pijaku i jakos nie bylo smiesznie.W 2 czesci na bankiecie kiedy kilka razy spoliczkowal petera i zazucil mu ze oderal mu MJ i milosc ojca.
Ja uwazam ze harry jest postacia bardziej dramatyczna niz peter.Peter stracil ukochanego wuja a harry jakby ie patrzec wszystko.Ojca ktory jak sie puzniej dla niego okaze byl psycholem aka green goblin sprawy oscorp nie ida najlepiej ,stracil MJ.Jest w tym wszystim zagubiony i nie potrafi sie odnalezc i w dodatku sam staje sie psycholem.Wszystko wali mu sie na glowe..
Tak, tak, to byłby taki śmiech przez łzy:) bójki w wydaniu Harrego, problemy z ludzmi np. w pracy, błąkanie się po mieście, ale już bez powrotu dowątku GG Peter próbuje mu pomóc razem z MJ. Byłoby super, Peter miałby na głowie nieprzewidywalnego Harrego + Lizarda + problemy z MJ ---> mogłaby mieć problemy w pracy albo z rodziną a ciocia May by chorowała i świat znowu wali sie na głowe SM byłoby super:) a jak Harry zginie to będzie klapa, możnaby od niego pociągnąc fajny wątek, a nie ze umiera bo trzeba jakoś zamknąć ten wątek no i zakończyć trylogię:( dla mnie jest to niepowetowana strata bo ja osobiście b. lubię Harrego i rzeczywiście psychologicznie jest ciekawszy od Petera:)
a co najlepsze to Harry faktycznie cpal i pil w komiksie, i wyladowl w szpitalu gdzie pomagal mu Peter...ciocia May tez przeszla wiele chorob a najniebezpieczniej bylo po transfuzji krwi od Petera, gdzie wyleczyc ja pomogl dr.Connors ale w czsie tego chwile wczesniej Spiderman walczyl z Lizardem.
Nie wiem jak to robisz bo pisalas ze nie czytalas komiksow a przedstawiasz podobne watki ktore sa w nich umieszczone.