w przypadku tego filmu powinno na pewno być, ale nie oddolne, tylko odgórne, do lat 13
Wiesz ... też tak myślałem przez pierwsze pół godzinki filmu. Ale później leje się krew. Sika stary ta krew na wszystkie strony że aż miło. Dla dzieci to mógły być nader gorszący widok. Tyle krwi na tych kilku metrach kwadratowych wagonika to widok wstrząsający nawet dla tak starego pryka i kinowego wyjadacza jak ja. Należy wspomnieć na fakt że zima w tym filmie miałaby trwać wiecznie. Fani sportów zimowych zacierali by ręce ale dla gawiedzi w takim wieku byłaby to trauma bo wszakże wakacje to najbardziej przez nie wyczekiwana okazja do słodniego nicnierobienia. Czołem.
nie takie rzeczy oglądają dzieciaki obecnej doby, a w sumie to mi uświadomiłeś, że nawet 13 latki, które obecnie walą się po łbie mieczami w jakimś Skyrimie czy innym czymś, spokojnie na widok misia w ostatnim ujęciu szalonej lokomotywy, mogłyby się porzygać, więc jest to kino góra do wieku 11 i pół, na moje
A dlaczego? Wnoszę z tonu, że jesteś starszy a nic nie zrozumiałeś. Wiesz co to metafora?
jakby ci tu odpowiedzieć, widzę, że dałeś 7, ja 1, niewiele nas łączy, powiem tylko tak, że z wielką przyjemnością obejrzałbym film w formie metafory, która by celnie odzwierciedlała rzeczywistość, tymczasem mam gowniany filmik z pretensjami do czegoś większego - właśnie metafory, a gowniany i z pretensjami bo nic tam się kupy nie trzyma, tzw. logiki, na dodatek film to klisza hollywoodzkiego chłamu co przygważdża na końcu miś - znaczy happy end,
dlatego jest to film dla dzieciaków, bo dzieciaki jarają się jeszcze cukierkiem nawet jak on jest zrobiony z kału, dopiero jak trochę podrosną zaczynają widzieć więcej - pewne nieścisłości, które na końcu okazują się kluczowe, póki co możesz się cieszyć , że obejrzałeś dzieło sztuki, bo to przecież film niezwykły - METAFORA, na dodatek wystąpila w nim Tilda Swinton, czyli jest to film z górnej półki artystycznej, chmmm, wspaniale, nie zapomnij jednak o misiu, miś ci prawdę powie
Dokladnie! Tak z reszta wyglada to forum, dzieciaki ciagle tylko powtarzaja trzy slowa: metafory, symbole i parabole - jakby dopiero co z lekcji polskiego wyszli i maja frajde stosujac nowe, madre slowa...I dobrze, lepiej to niz mieliby jakies melanze krecic ;)
A najlepiej wyzwać od dzieciaków, gdy ktoś stosuje niezrozumiałe dla Ciebie słowa. Albo nie, wyzwij mnie od jajogłowych albo Yntelygentów. I zrób to koniecznie tak jak robisz, z mnóstwem błędów ortograficznych i interpunkcyjnych (o! nowe, trudne słowo!). Pogardzanie wiedzą i intelektem jest łatwiejsze niż nauka i myślenie. Nawet nie wiesz, jak się cieszę że ten film Ci się nie podobał :)
Kolega chciał chyba napisać o ograniczeniu "oddurnym" dla idiotów przekonanych o swojej wyższości tylko dlatego że dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności zamiast jednego wpierd...ją trzy schabowe dziennie.