nastrój grozy jestbudowany strasznie na siłę, widz jest tu prowadzony za rączkę (tak jakby reżyser chciał powiedzieć 'tu możesz zacząć się bać!'). Kiepskie aktorstwo (poza postaciami Jud'a i Ellie), i, jak wspomniałem, nielogiczny! Dużo wątków jest tu wciśniętych by na siłę uzyskać nastrój grozy (ten 'smętarz'), synek...
więcej
Spodziewałam się czegoś innego...
Filmy na podstawie powieści Kinga zawsze były świetne i trzymały w napięciu, ale ten mnie zawiódł... Daję 5/10 za Zelde, która mi się strasznie podobała, Stephena Kinga, ciekawą fabułę i za przystojnego głównego bohatera :p Nic więcej... Wykonanie jest słabe...
Moim zdaniem książka jest genialna za to film jest kompletnym dnem...
Zupełnie brak tego charakteru i napięcia jakie odczuwałam czytając książkę...
Strasznie się zawiodłam ;/
Czy nie uważacie, że w tym filmie Pascow był niezwykle pozytywną, a chwilami wręcz zabawną postacią? Książkę czytałam dość dawno, ale wydaje mi się, że nie odegrał w niej aż tak dużej roli, a już na pewno nie był tak pozytywny.
Ogólnie film uważam za kiepski. O ile początek jeszcze mi się w jakimś stopniu podobał...
Film poniżej oczekiwań, właściwie trafiłem na niego przez utwór tego zespołu o tej samej nazwie i liczyłem na coś specjalnego, poza tym pojawiają się w filmie inne ich piosenki, miło:)
Jak dla mnie film był słaby. Sztywna gra głównych bohaterów. Film usiłował trzymać w napięciu (ostatnia scena z Gagem, momenty z Zelda) jednak zbyt to nie wyszło. Nie podobał mi się motyw z agresją Spotka czy Churcha. King dużo lepiej to opisał: ziwerzęta wracały złe, ale nie inne.
5/10 Za wybitną grę Blaze Berdahl...
"Smętarz" jako powieść przebija nawet "Lśnienie", bo strach po przeczytaniu połozyć się do łóżka, natomiast ekranizacja - szkoda gadać, bubblegummcdonaldfilm. Cóz z tego, że scenariusz napisał sam maestro, skoro aktorzy drewniani (szczególnie postać Rachel Creed)i bez wyrazu, jedynie scena Zeldy faktycznie robi...
Podobno Stephen King wpadł na pomysł napisania "Smętarza dla zwierzaków", kiedy kot jego córki zginął pod kołami samochodu na szosie niedaleko ich domu.
jakie w życiu widziałam. Nie czytałam (i raczej nie przeczytam) książki, ale film był dla mnie bezsensowny i kiczowaty. Tytuł Smętarz dla zwierzaków, a tu wszystko kręci się koło starego indiańskiego (?) cmentarza, z którego powstają żywe trupy...
Po przeczytaniu książki zabrałam się za film. Chciałam zobaczyć jak zekranizowane zostały wszelkie sceny, wychodzące spod skrzydeł King'a. Zawiodłam się maksymalnie. Wszystko odbiegało od książki. Zero napięcia. Rozumiem, że filmy z tamtych czasów swoją techniką nie są w stanie przewyższyć nowoczesnych, ale ten film...
więcejgage w ksiazce to byl chyba ten synek nie?? a w filmwebbie jak sadze podali ze to imie ojca rodziny creedow
Film ciekawy. Świetna historia. Ten koleś ma pomysły ;)Kiepski odtwórca Louisa i ten jego wyraz twarzy identyczny w całym filmie niezależnie od sytuacji.. W każdym razie warty polecenia ;)
taka historia mogła narodzić się jedynie w głowie Stephena kinga. Doskonały klimat i dobre aktorstwo
Uh,ten film jest świetny.Naprawdę,klimatyczny film.
Przez całe oglądanie miałam gęsią skórkę.
Ta muzyka jest genialna! ;D
POLECAM! +ULUBIONE! ;D
Ogólnie nie lubię jeździć po filmach i mieszać ich z błotem, zwłaszcza jeśli ktoś, kogo uważam za swojego pisarskiego guru maczał w tym palce. Wiemy doskonale ile pracy potrzeba, by jakikolwiek, nawet nędzny film został powołany do życia...ale na miłość boską, czy którakolwiek z tych osób, które robiły to dziełko miała...
więcej