Slaughterhouse niczym nie wybija się na tle wielu innych slasherów z lat 80ych. Należy co prawda do tych z większym budżetem, więc jest niezły technicznie, ale od strony fabularnej, czy nawet realizacyjnej jest do bólu przeciętny.
Jest sobie stara rzeźnia, właściciel nie chce jej sprzedać, mają go wysiedlić. Ma on...
Film dużo zawdzięcza "Teksańskiej masakrze piłą mechaniczną". Zabójcą tu jest Buddy. Nie nosi on maski, nie używa piły mechanicznej (a wielkiego tasaka), ale za to chrumka jak świnia! A do tego wygląda jak wieprz! To właśnie dzięki Buddy'emu ten film się ogląda z uśmiechem na twarzy. Jak na slasher, film nie jest zbyt...
więcejHah. Kolejny slasher, z okresu totalnego boomu na ten gatunek. Tym razem tytuł nieco mniej znany, głównie dlatego, że twórcy nie dogadali się z żadną dużą wytwórnią czy dystrybutorem i film miał raczej dość ograniczoną widownię. Trochę szkoda bo to całkiem niezły horror.
Jak tytuł wskazuje historia jest o rzeźni :D...
Kolekcjonuję filmy w tym klimacie, ale tego nie mogę NIGDZIE zdobyć. Wiecie coś może na ten temat ???
Porównania do TCM są jak najbardziej trafne, ale ten film to zupełnie inna liga. Klimat jest całkiem spoko, ale np. Buddy to kompletnie nieciekawy killer, nie potrafi nic powiedzieć, chrumka jak świnia, wygląda jak świnia, do tego gore mamy tu tyle co kot napłakał, a właśnie pod tym względem liczyłem na coś mocnego....
więcejFilm niestety jest juz nieco zapomniany, a szkoda bo to naprawde ciekawa produkcja. Poczatek filmu to charakterystyczny widok oczami zabojcy znany z Friday the 13th, nastepnie bardzo duzo nawiazan do Teksanskiej , a gdzieniegdzie widac sceny z innych dziel nawet z Prom night.
Fabula jest calkiem niezla, uklon w strone...
Można powiedzieć, że jest to słabsza wersja "Teksańskiej masakry", bo klimatycznie oba filmy są bardzo podobne, w dodatku znajdzie się sporo analogii między Buddym i Leatherfacem.
Film jest podpięty również pod komedię, ale w sumie tylko jedna scena mnie rozbawiła, jak morderca przebrał się za gliniarza. Jeśli chodzi...