Film ogólnie mi się podobał, było parę niedociągnięć, ale ogólnie oceniam na 8 ;D Gra
aktorska nie miała sobie nic do zarzucenia, cała fabuła zwięzła i na temat. Według mnie
muzyka Comy (nie słucham jej na co dzień) pasowała do tego filmu. Trochę obawiałem
się gry Roguckiego (nie jest on przecież aktorem) ale jednak się nie zawiodłem ;)
Ogólnie film dobrze pokazuje polskie realia, małomiejskich kibiców, sam mieszkam w
niedużym mieście, chodzę a mecze naszej drużyny i podobało mi się to, w jaki sposób
odegrano tu sceny na stadionie.
A teraz chciałbym bardziej ogólnie. Czytałem wiele opinii na temat tego filmu, ale tez
na temat ogromu innych polskich filmów (głównie komedii) i zaczyna przerażać mnie
jedno. Coraz więcej ludzi w naszym kraju uważa, że to co polskie, to gówno, a jeśli w
opisie filmu widnieje napis USA, to znaczy, że film będzie dobry. Nie chcę tu nikogo
obrażać, ani negatywnie wypowiadać się o wszystkich amerykańskich produkcjach,
ponieważ wiele z nich mi się podoba. Ale to, co się teraz dzieje z ludźmi jest nie do
pomyślenia. Założę się, że gdyby film ten był kręcony w Ameryce, pokazywał to samo
tylko, że za 30 razy większe pieniądze, wielu "koneserów" kina na filmwebie ocenili by go
lepiej, niż "Skrzydlate świnie". To tyle w tym temacie. Wiem, co jest dobre i wiem, co jest
syfem, ale nie kieruję się tutaj krajem pochodzenia filmu. Podejrzewam, że wszystko
przez to, że telewizja bombarduje nas amerykańską papką od rana do nocy, na prawdę
rzadko w telewizji widzę na prawdę dobry film, a jeśli już, to puszczą go o takiej porze, że
się człowiekowi odechciewa czekać. W czasie największej oglądalności lecą najczęściej
takie hity, jak "taniec z gwiazdami", albo głupkowate seriale. I mam radę dla niektórych:
skoro w naszym kraju jest tak źle, żyje się niedobrze, syf, smród brud i ubóstwo,
gówniane filmy, a w USA jest świetnie, kraina mlekiem i miodem płynąca, to, za
przeproszeniem (przepraszam za wulgaryzm) wypie****ać do Ameryki. Mi osobiście
będzie lepiej bez takich osób.
Skąd ten film ma taką notę wysoka? Totalna porażka i jedna wielka bzdura! Ani kawałka prawdy nie dostrzegłem w tym gniocie.. 2/10
akurat jeśli chodzi o Roguckiego to jest on aktorem ;) http://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Rogucki jak podaje wikipedia skończył szkołę teatralną. Spotkałam się nawet gdzieś z taką jego wypowiedzią, że w aktorskich kręgach uważany jest za muzyka, a w muzycznych za aktora, co mu trochę utrudnia pracę
Muzyka Comy niekoniecznie mi pasowała, no może oprócz F.uck the Police.
nie rozumiem czemu film sklasyfikowany jest jako komedia. Ja przed pójściem do kina raczej się tego nie spodziewałam, ale myślę, ze jeśli ktoś poszedł z nastawieniem na obejrzenie filmu komediowego byłby zawiedziony.
A co do reszty Twojej wypowiedzi to zgadzam się Tobą.Polski tytuł nie zawsze musi oznaczać totalny chłam. Aczkolwiek wielu polskich "artystów" robi bardzo dużo, aby tak było. Filmu "skrzydlate świnie" nie uważam za arcydzieło kina polskiego, ale widziałam całe mnóstwo gorszych amerykańskich filmów