Film słaby jak jasna cholera, chyba najgorsza rola Morgana Freemana w historii. Bezpłciowy, nudny, pretensjonalny i głupawy. Po obejrzeniu człowiek jest tylko głupszy i uboższy o stracony czas. Nie polecam, no chyba, że twoje życie jest tak nudne, że naprawdę nie masz co z nim zrobić. Chociaż w takim razie bardziej polecam przywiązanie kamienia do nogi i skok do Wisły.
Wreszcie głos rozsądku pośród ludzi hołdujących tandetę i miernotę kina popularnego. Obudźcie się, ten film naprawdę jest tragiczny.
Nigdy nie zgadzaj się z gościem który dał dziesiątkę filmowi o tematyce Horror/Pornograficzny
To ,że ty nie zrozumiałeś głębi tego filmu to nie znaczy ,że ludzie którzy go cenią hołdują tandecie-to znaczy ,że mają inny gust i prawdopodobnie mogą zobaczyć więcej niż ty
ostro poleciałeś....pozwij reżysera lub producenta do sądu za straty moralne... i nie martw się wszystko będzie dobrze
Tego się spodziewałem! Uderz w stół, a bieda umysłowa się odezwie. Widzę po ocenach, że mamy do czynienia z "krytycznym" widzem. Bieda, powiadam wam, bieda. Astronom na dworze karmazynowego króla nie mylił się, o nie.
to żałosne, że próbujesz przeforsować swoje zdanie obrażając kogoś.... to jest dopiero bieda....
Reflektujesz, że to była obraza? W sumie nawet by się zgadzało - kompletny brak empatii może prowadzić do wysokiej oceny bezpłciowych, bezbarwnych i nieciekawych filmów.
tak reflektuję bo jak ktoś mnie określa "biedą umysłową" (w ogóle mnie nie znając) to raczej nie cieszę się z takiego wątpliwego komplementu. Mnie po prostu zirytowała Twoja dosadność w krytyce. OK to jest Twoje zdanie ale bez przesady i stąd moja ironia. To chyba oczywiste że każdy człowiek ma swoje własne odczucia po obejrzeniu filmu, ma do tego prawo i trzeba to uszanować. Ale obrażać najłatwiej wiadomo....
Bo jak mam traktować kogoś, kto musi podpierać każdą swoją wypowiedź adnotacją "tak, to jest moja wypowiedź". A kogo ona miałaby być? Druga sprawa, że to jest forum publiczne, a nie kółeczko wzajemnej adoracji i tutaj się prowadzi poważne dyskusje na temat, a nie wypłakuje, że można mieć różne opinie.
o ironio i komu tu brak empatii.... nie ma tu żadnej dyskusji a co dopiero poważnej. jest tylko Twoje agresywne przekonywanie do tego, żeby nie oglądać tego filmu i schluss! poza tym nie wypłakuje się bo mnie aż tak bardzo nie absorbujesz, tylko Cię krytykuje nie atakuje a to różnica. poza tym kółko wzajemnej adoracji prosze Cie.........
http://p.alejka.pl/i2/p_new/57/46/cwiczenia-ksztaltujace-umiejetnosc-czytania-te kstu-ze-zrozumieniem-12_0_b.jpg Zapraszam do lektury. Mówię o forum jako o narzędziu porozumiewawczym, a nie o twoich kaprysach w tym temacie (to zmienia postać rzeczy, co nie?). Pytanie, czy to oglądanie tych filmów sprawiło, że widzisz (i nie tylko ty) wszędzie agresywne zachowanie.
wiesz co żałuję, że nie jestem facetem i że nie jesteś obok bo święty by nawet nie wytrzymał. jak nie potrafisz znosić krytyki to nie pisz postów albo lecz się. (mnostwo ksiazek na ten temat rowniez znajdziesz) a agresje wywołują we mnie nie filmy a takie typy jak ty.....
Daj spokój koleś się zarejestrował dzień wcześniej i postanowił , że swoje porządki na portalu wprowadzi.
Skrzywdzony przez rodzinę , społeczeństwo albo matkę naturę.
Ignorować i tyle.
Szkoda nerwów.
no jakaś przyczyna niestety musi być.... ale spokojnie ciśnienie było tylko przez chwilkę podniesione. nie ja pierwsza i ostatnia wdałam sie w podobna "dyskusje" z tym panem. poki co życzę miłego dnia :)
Się odezwał ten, co uargumentował, dlaczego film Go rozczarował... Żałosne. Zaistniałeś, więc wystarczy. W tak zwanym realu zapewne nie potrafisz zwrócić na Siebie uwagi, więc tutaj starasz się ją przyciągnąć, dowartościowując się. Ludzie, nie traćcie czasu na pajaca, który nie ma pojęcia, o czym ten film jest, a jedynym Jego hobby jest obrażanie innych. Z takimi ludźmi się nie dyskutuje, bo dla nich nie ma świętości, poza własnym pseudopedagogicznym bełkotem. To są te dzieci, na które wszyscy w przedszkolu pluli i z których wciąż się nabijano.
Proponuj ignorować tego Trolla, bo próby nawiązania z nim jakiejkolwiek polemiki nie mają sensu. Traćcie czas na tych, którzy posiadają jakieś argumenty i choć odrobinę kultury osobistej, o IQ na poziomie pozwalającym oddychać bez respiratora nie wspomnę.
A matka wie, że urodziła dziecko, które nie potrafi napisać jednego (dosłownie jednego, sprawdziłem te tutaj wypowiedzi, w opisie i paru przykładowych postach) zdania złożonego nie popełniając rażących błędów (nie licząc już błędów pomniejszych, bo one się każdemu zdarzają)? Nawet jak na to forum jesteś fenomenem.
Proszę o przykłady. Skoro masz rację, na pewno je tutaj znajdziesz. i pokażesz :-) Matka nie żyje od 2006 roku.
P.S. Wiedziałem, że długo nie będę czekał. :-)
Coś mi mówiło, że w tym właśnie momencie zamilkniesz... Przy braku argumentów oraz braku wyimaginowanych powodów do zdyskredytowania rozmówcy po prostu uciekasz jak wieprz przed rzeźnikiem? Wystarczy przejrzeć Twoją dwudniową historię wypocin na Filmwebie, by zrozumieć, że jesteś zwykłym Trollem, w dodatku mało rozgarniętym, bo nawet inteligentnie prowokować nie potrafisz. Wystarczy przyjrzeć się Twoim wypowiedziom oraz ocenom, by wiedzieć, z czym (nie z kim) ma się do czynienia. Odnośnie zaś Twoich wypowiedzi, łatwo zauważyć, że także nad poprawnością języka polskiego w Twoich wypowiedziach powinieneś popracować. Często oprócz dobrego kina także rażąca, kompletnie niegroźna głupota niedowartościowanych przez życie pajaców także może stać się atrakcją wieczoru. Dziękuję Ci za więc za wieczorną rozrywkę średnio wyszczekany ujadaczu. Co rad kogoś, kto sugerował, by ignorować takie stworzenia jak Ty, ciężko Mu odmówić racji, ale z moja naturą jeszcze trudniej odmówić sobie przyjemności "poflirtowania". :-)
Odezwij się czasem, by nie tęsknił zbyt mocno. CMOK
Albo po prostu osiągnąłem dzienny limit postów. Jednak polacka mentalność nakazuje zrugać i zbluzgać, bo po co odrobinę pomyśleć? Ledwie jedna moja wypowiedź wywołała u ciebie lawinę łez. Niczego tobie udowadniać nie muszę, jak tego nie widzisz - no cóż, twoja strata, było się uczyć w szkole. Co do twojej mamy, no co robić, taka natura, ale nie trzeba tego wyciągać na forum - to było naprawdę słabe. Co do twojego dalszego wywodu to komentować nie muszę, bo każdy kto jest bardziej rozwinięty niż paprotka zorientuje się, że tu nie ma na co odpowiadać i można tylko pokiwać głową z dezaprobatą.
Tak myślałem, że żadnych przykładów nie masz, o których tak głośno tutaj krzyczałeś. :-) Nie odnosisz się do żadnej wypowiedzi tylko zioniesz Swoją głupotą. Pokaż jeszcze, na co Cię stać? :-) No dalej!!! Choć przyznam, że na coraz mniej Cię stać, bo już tylko sloganami rzucasz, ale to może jedynie wynik zmęczenia. :-)
I co? Ja wciąż czekam na te przykłady. Postów moich jest coraz więcej, więc tym łatwiej moje rażące zaniedbania językowe odnaleźć. Chyba, że kolejny trafiony kulą w płot Twój pseudoargument, błaźnie.
Wylewasz straszne żale,pouczasz,strofujesz,wskazujesz właściwe kierunki rozumowania.
Zapraszasz do lektury,tłumaczysz czym jest forum.Potrafisz nawet określić stan umysłowy człowieka po danym filmie.Bezrobotny pedagog czy psycholog o powiatowej sławie?
Do obolałej intelektualistki: Ja bardzo dobrze znoszę krytykę. A że nie widzisz różnicy pomiędzy odpowiadaniem na twoją szamotaninę, a rozbudowaną opinią, to już niewiele na to można poradzić. A na razie to tylko ja mogę zacytować obrazę z twojej strony. Ten zabieg nazywa się w psychologii projekcją.
Do obrońcy internetu: Wyborny żart mocium panie. A teraz proponuję do książek, bo za niedługo test gimnazjalny.
:DDD zabolało widzę.Trafiłem w czuły punkcik.Bezrobotny polonista???Nie zaczyna się zdania od "a"."A na razie to tylko ja mogę zacytować obrazę z twojej strony" - to zdanie nie ma sensu.Teraz wiesz dlaczego jesteś bezrobotny.
Twoje wypowiedzi to miałkie wodolejstwo.Prawdę mówiąc to piszesz o niczym.
Nie wiem jaki w tym cel.Samotność?
Zdania zaczyna się adekwatnie od funkcji zdaniowej, a w Twoim pojedynczym zdaniu można odnaleźć więcej błędów niż we wszystkich pozostałych postach w tym temacie razem wziętych. Nie będę obnosił się osiągnięciami w materii naukowej, bo to forum ma służyć czemu innemu. To jest bardzo zabawne i godne zbadania, że w społeczności ślepo zapatrzonej w jeden punkt, gdy jednostka przeciwstawia się opinii, to reszta zamiast polemizować, zaczyna atakować. Czy to może świadczyć o braku pewności siebie i zaburzeniu własnej opinii? Pewnie tak.
Znowu piszesz o niczym."Zdania zaczyna się adekwatnie od funkcji zdaniowej" - znowu zdanie pozbawione sensu.
"a w Twoim pojedynczym zdaniu można odnaleźć więcej błędów niż we wszystkich pozostałych postach w tym temacie razem wziętych"- :DDDDD,piszesz aby pisać???Straszne miałkie i ogólnikowe wypowiedzi,nie świadczą o tobie zbyt dobrze.Strasznie topornie budujesz zdania,które w dodatku nie odnoszą się do niczego.Twoja nieumiejętność przelania myśli na ekran komputera,powoli staje się epicka.Na swój sposób jesteś zabawny w swojej nieporadności.Bez urazy.
Ty tak na serio? Bo naprawdę zaczynam odnosić wrażenie, że to forum nie ma za zadanie wymiany opinii odnośnie filmów tylko... krytyką drugiej osoby tego nie nazwę, bo to byłoby nad wyraz powiedziane. Doskonale wiem co piszę, uwierz mi, znam się na tym. Mi wolno balansować na tej cienkiej granicy między groteską w kształtowaniu zdań, bo dokładnie wiem, o czym mówię. Wybacz, ale jeżeli przyszedłeś tutaj tylko napaskudzić na moją wycieraczkę, to radzę Ci stąd wiać, bo potem może być za późno.
Baw mnie.Dalej pitolisz bez sensu:DDDD.Braki w wykształceniu dają znać o sobie."Mi wolno balansować na tej cienkiej granicy między groteską w kształtowaniu zdań"-to sformułowanie nie ma kompletnie sensu.Nie wiem na co się silisz,ale dużo ci brakuje do rasowego oponenta.Nie twoja liga,jesteś raczej żenujący niż frapujący.Człowieku,ty kompletnie nie umiesz formułować myśli.Poczytaj swoje wypowiedzi,absurd goni absurd.Czytaj książki,skończ szkołę...nie mam pojęcia co ci jeszcze doradzić.Ssij łepki od śledzi...???
To jest niesamowicie interesujące. Nie to, co piszesz (żebyś przypadkiem nie pomyślał, że coś co napiszesz może być interesujące), tylko to, że specjalnie siedzisz przed komputerem do północy byle mi móc odpisać. Jeżeli masz braki w myśleniu to lepiej, żebyś już poszedł spać.
Nie do północy,tylko o północy.Bawi mnie twoja nieporadność.
Skończyłeś chociaż podstawówkę????Piszesz jak nie douczony.
Silisz się na intelektualistę???Środowisko cię odrzuca i szukasz pocieszenia w necie?Źle trafiłeś,tu też wychodzą twoje braki.Baw mnie.:DDD
Jesteś tego świadom, że jakby Twój pracodawca zobaczył te twoje wypociny, którymi nas raczysz w tym temacie, to by Cię wywalił z pracy na zbity pysk? Wstyd by mu było takiego utrzymywać.
To jest niesamowicie interesujące, że wystarczy źle wyrazić się o "wielce kultowym dziele kinematografii", aby ludzie zaczęli się bulwersować i uważać to za osobistą potwarz. To świadczy tylko i wyłącznie o tym, że takim jak Ty brak dystansu do siebie i dalibyście się zaszlachtować imię byle durnego filmu. Jeżeli Wy jesteście tą młodzieżą, która ma kształtować losy Polski, to ja to widzę jako wylęgarnie pasących się much (a wiadomo, czym mucha się pasie).
Mi nie chodzi o film,po prostu lubię się pastwić nad tobą.
Strasznie nieporadnie się bronisz i to jest na swój sposób zabawne.
Pastwić się nade mną? Czy ty sobie za specjalnie nie schlebiasz? Udowadniam Ci, że każdy Twój argument to bezradna próba ratowania swojej godności, a Ty sam jesteś pyłem tego świata. Jeżeli myślisz, że cokolwiek dotychczas mi zrobiłeś, to nie świadczy to o megalomani, tylko o tym, że nie jesteś zdolny do jakiejkolwiek refleksji i pobyt w dołku intelektualnym uznajesz za zwycięstwo.
No i zobacz sam,czyż twoje wypowiedzi nie są zabawne?
Strasznie się gorączkujesz.Ciśnienie ci skoczy i zejdziesz
przedwcześnie,a nawet prostych filmów zrozumieć nie zdążyłeś.
Dbaj o siebie,po co te nerwy?:DDDD
To dziwne, że ludzie tak lubią, jak uwłacza się im i wyszydza, a oni wracają po dokładkę. Aż tak bardzo społeczeństwo ma cię w głębokim poważaniu, że wolisz stroić z siebie głupa niż po prostu pozostać nikim?
Tak sprowadziłem cię do parteru że zaczynassz lizać mi buty.
Odpusczę ci zanim całkiem się poniżysz.
Więcej szacunku do siebie koleś.
Skopałem Cię intelektualnie pod każdym względem, a Ty jeszcze skomlesz. To przykre, że człowiek w stanie skrajnego upodlenia zaczyna to wszystko wypierać z głowy.
Znowu udało ci się wykraść mamie klucz do szafki z komputerem?
Emocje jak na jagodach,nie?:D