czemu na końcu rozdał diamenty dzieciom na placu zabaw? jaki miał w tym cel?
Pierwsza scena sugeruje, że Toma nie jest najlepszym ojcem w oczach syna, więc kiedy pojawia się okazja chce być bohaterem, który znajduje skarb i dzieli się z bardziej potrzebującymi - może nie do końca tak samo, ale podobnie jak Robin Hood, czyli postać z książki, którą czytał dziecku. Pieniądze mają tu raczej mniejsze znaczenie niż przygoda i odmienienie swojego życia, na bardziej bajkowe, bo sam bohater jest bardziej dużym dzieckiem, marzycielem niż twardo stąpającym po ziemi ojcem rodziny.