Akurat Ci chłopcy gibający się do przodu i do tyłu jak piszesz, posiadają zapewne większą wiedzę na temat historii tego kraju niż Ty.
Zresztą skąd masz to wiedzieć, skoro ich nie słuchasz, mimo tego WYDAJESZ OPINIĘ.

Odsyłam do płyty chociażby krakowskiego rapera Tadka "Niewygodna Prawda" albo wywiadów.

EDIT : Tuta masz kolejną piosenkę tych samych "dresiarzy" nagraną kilka lat przed chociażby zamysłem stworzenia filmu "Sierpniowe Niebo".
http://www.youtube.com/watch?v=jdLPT8mt6VI

Jak napisałam, haters gonna hate, a prawo do własnego zdania, proszę pana, ma każdy.
Nie powiedziałabym, by większą. Zdziwiłby się pan.

Nie, dziękuję. Nie gustuję w polskiej muzyce "hip hopowej".

Powtarzam - nie, dziękuję.

Jako przedstawiciel młodego pokolenia, co prawda już nie świeżo młodzieżowego ale wciąż młodego jestem przekonany że posiadam zdecydowanie większą wiedzę historyczną niż pani, i kilku moich przyjaciół również. Także segregowanie ludzi pod względem ich wiedzy i wrzucanie do jednego worka jest błędem samym w sobie. Nie sądzę abym był wyjątkiem. Jeżeli chodzi o muzykę:Rap/HipHop( czy jak to nazwać?) od co najmniej kilku lat jest jedyną muzyką (po za kilkoma wyjątkami) niosącą za sobą jakiś większy przekaz, wartości a przede wszystkim przypominającą polską chwalebną ale zarazem tragiczną i zapomnianą historię. Zapraszam do odsłuchania chociażby Tadka,pnkb czy HempGru. Także myślę że w pewien sposób ten gatunek muzyczny zasłużył na to by ukazać się w tym filmie. Za pewne bardzo dobrym rozwiązaniem była by muzyka tamtego okresu (Chociażby dziewczynka z AK,Warszawskie dzieci czy Gdzie są chłopcy z tamtych lat?) ale trzeba przyjąć z pokorą to co jest. Głęboko wierze że film będzie udany.

Nie mi oceniać w sumie,kto z nas ma większą, w sumie papierek z uczelni dzisiaj niewiele znaczy i "gdzież by się młoda dziewczyna interesowała historią!!? Gdzież by się dziewczyna interesowała historią terroryzmu!!" itp., bo wszyscy wiedzą więcej, heh.
Do tematu. Nie wiem, naprawdę. Nie słucham tego, jak wspomniałam, chyba, żebym wyłapała jakieś dźwięki podczas gdy mój brat słucha takich płyt. Dla mnie wołanie co chwilę "elo" i i gibanie się w klipach w bluzach "HWDP" (co zabawne, z dumą pokazują pogardę dla policji, ale gdy dzieje im się krzywda wołają "ratunku, policja!" ) , "dzieciaku" , "patrz, jak tu w Polsce jest źle" - ale ja to wiem, Ameryki nikt nie odkrywa.

Nie mam zamiaru jednak nawracać nikogo na inną muzykę, wyraziłam swoje zdanie, może słuszne, może nie, może nie dotyczy wszystkich grup hiphopowych, ale po prostu jestem zwykłym szarym człowiekiem, który, niestety, często kieruje się stereotypami.


Przynajmniej wypowiedział się Pan sensownie, bez zbędnych "xD"

W takim razie proszę dalej w życiu kierować się stereotypami... Skoro tak to pani odpowiada nie będę negował... Jak dla mnie stereotyp jest wyrazem pogardy wobec drugiego człowieka, ale cóż można być w każdej kwestii laikiem.....

Każdy człowiek, i proszę mi nie zaprzeczać, bo na pewno zarówno pan często kieruje się stereotypami w kwestii osądów, więc prosiłabym o nie odgrywanie świętego :)

Stereotypy odgrywają istotną rolę choćby w kwestii poznawczej czy społecznej a także pełnią funkcję wartościującą. Skoro kończyłaś studia to z pewnością to wiesz.
Mimo to, używa się ich by "zaoszczędzić czas" bo będąc zalewanym przez informacje ze strony mediów musimy korzystać ze stereotypów by "nadążyć to ogarnąć". Nie jest jednak właściwym szufladkowanie ludzi i etykietowanie ich jako "łysy gibający / owłosiony niegibający" ;)
Każdy człowiek jest inny i należy mieć to na uwadze. Poza tym zespół zespołowi nierówny a nawet każdy utwór tego samego wokalisty jest inny. Wystarczy tu dla przykładu kawałek pt. JP składu F I R M A, gdzie 80% utworu to słowa J3B4Ć P0l1CJĘ oraz któryś z płyty "Niewygodna prawda", której autorem jest jeden z członków Firmy. Tak samo można dla kontrastu przesłuchać np Gemp Gru - NIENAWIŚĆ oraz HG - 63 Dni chwały. Zapewniam że ten ostatni i się spodoba =)

Ocenianie zespołu przez pryzmat ubioru / wygolonej głowy bez przesłuchania płyty to czysty idiotyzm i trolling koleżanko
Pozdrawiam
M.

To słowo trolling jest trochę nadużywane, nie sądzi pa...koleżanka? (skoro już tak się nazywamy)
Równie dobrze mogę powiedzieć, że nie pójdę do kina na najnowszy film z Benem Affleckiem, bo nie pasuje mi jego gra aktorska i jego aparycja. I nikt mnie nie namówi na ten film, ponieważ ja mam własne zdanie. I to się ceni.
Gdybyśmy wszyscy co do joty się tu ze sobą zgadzali, to chyba oznacza, że mamy coś nie tak z samodzielnym myśleniem.

Zapraszam do odsłuchania całej płyty zespołu Behemoth bądź Deicide po zobaczeniu okładki bądź zespołu - jestem ciekawa, czy pomyślisz sobie - "hm, czemu nie?" (chyba, że słuchasz takiej muzyki, to już inna sprawa ;) )

I wtedy przekonamy się, czy jest to tzw. "pierwsza myśl" czy "trolling"

Jestem facetem. Twoim rówieśnikiem jak widzę ;) Ten nick taki w sumie kobiecy ale to stare dzieje. Towarzyszy mi na forach i portalach internetowych od około 10 lat ;)

(...)Benem Affleckiem, bo nie pasuje mi jego gra aktorska i jego aparycja(...) - no i to JEST uzasadnienie. W przeciwieństwie do "Nie słucham MUZYKI bo nie podoba mi się WYGLĄD" ;) Osobie poniżej odpisałaś, że kolor włosów nie ma tu nic wspólnego. Tak samo skwitowałaś otrzymanie przez HG nagrody European Border Breakers. Więc dlaczego to co na plus nie ma związku z ich twórczością a ich wygląd akurat tak? 8-| Trochę tolerancji ;)
cyt.:
Zapraszam do odsłuchania całej płyty zespołu Behemoth bądź Deicide po zobaczeniu okładki bądź zespołu - jestem ciekawa, czy pomyślisz sobie - "hm, czemu nie?" (chyba, że słuchasz takiej muzyki, to już inna sprawa ;) )
k. cyt ;)

Nie słucham tych zespołów mimo, że potrafię wymienić po kilka ulubionych z każdego gatunku muzycznego. Nie pogardzę ani dobrym hip hop'em ani nawet metalem czy popem :) Mimo to zanim publicznie napisałbym że album behemota czy tej drugiej formacji jest do doopy wcześniej bym przesłuchał i uczciwie ocenił. Ty nawet nie spróbowałaś. Słowa utworu "63 dni chwały" są na prawdę piękne. Zresztą nie tylkotego kawałka. Nawet moja mama 45+ uznała że to świetna piosenka.

Filmu jeszcze nie widziałem ale jakoś sobie nie wyobrażam sceny bitwy z 44 roku i Wilka czy Bilona (goście z Hemp Gru) w tle ubranych w dres i machających łapami :D A skoro czegooś takiego nie będzie to co przeszkadza Ci muzyka w tle? Gdyby ktoś wcisnął Ci kit że to Piotr Rubik albo Gienek Loska to byłoby ok? ;) Lepszy taki podkład niż coś niezwiązanego z tematem albo w języku angielskim. I tak jak ktoś tu wcześniej pisał - może taki przekaz dotrze do mniej wyedukowanej części społeczeństwa :)

Twojej mamie oraz Tobie się to podobało - ale widzisz, kwestia gustu, moja rodzina słucha innej muzyki, brat słucha rapu (wyjątek) - nie namawia nas do słuchania go, znosi dzielnie docinki rodziców, że to negatywna muzyka, że wulgarne teksty, że to, że tamto. Mogą nie mieć racji, ale wiadomo - to rodzice ;)
I wiesz co - mój brat wzrusza ramionami i stwierdza, że to ON słucha tej muzyki, nie ONI, i zamyka drzwi, by dalej kontemplować nad tekstami HG czy Słonia. Nie ma jadu, nie ma namawiania "ale chodź posłuchaj" - nie chcesz, to nie - Twoja sprawa, a na tym forum doszło do takiego wychwalania raperskiego świata, że to jest aż śmieszne.
Słucham goldies oldies, lata 40-80, trochę metalu, trochę popu - chrzani mnie to, że ludzie śmieją się z Madonny czy Lady GaGi, śmieją się, gdy słucham Andrews Sisters. A niech obrażają, co poradzę?
Podczas gdy obrazisz rapera bądź podasz w wątpliwość jego wiedzę historyczną - bój się boga, kobieto, jak możesz!! Trochę tolerancji!!!

Przecież ja też Cię nie namawiam do słuchania. Chcę tylko żebyś się nie wypowiadała skoro nie słyszałaś utworu
Mi nie przeszkadza, że słuchasz takiej a nie innej muzyki

"Podczas gdy obrazisz rapera bądź podasz w wątpliwość jego wiedzę historyczną - bój się boga, kobieto, jak możesz!! Trochę tolerancji!!!"
- dziwisz się że jak kogoś bezpodstawnie obrazisz to ludzie się burzą? :) Co do wiedzy historycznej to było to wytłumaczone wyżej przez 1 z rozmówców - Wilk i Bilon całe życie spędzili w Warszawie, ich bliscy walczyli w czasie powstania, dlaczego mieliby wiedzieć o wojnie mniej niż ja czy Ty? Znam w Warszawie ludzi, którzy tam mieszkają od 8 - 10 lat i NIGDY nie byli nawet w Muzeum Powstania Warszawskiego ;/ A znam czystego Warszawiaka, który odwiedza to miejsce pare-naście razy do roku. Chyba nie ma rdzennego warszawiaka, który nie znałby historii swojego państwa i miasta w którym żyje. (nie jestem z Warszawy, żeby nie było iż wychwalam "swoich").

Burzą się, a gdy ja się burzę - nazywają trollem - trochę bez sensu, prawda?

Burzą się bo ich bezpodstawnie obraziłaś, a Ty najeżdżasz na wykonawców nic o nich nie wiedząc - trochę różnica, prawda? ;)

No ale ta rozmowa chyba do niczego nie prowadzi

Wykonawcy muzyczni, tak jak i aktorzy, są osobami publicznymi, 'gwiazdami' (nienawidzę tego określenia) są narażeni na takich ludzi jak, przykładowo ja, bądź na psychofanów. Niestety, taki jest zły ten świat. I gdyby jeszcze sami HG przejmowali się opinią wszystkich, tak jak Wy tutaj, przepraszam za wyrażenie kolokwialne "sracie ogniem" to chyba by nic z tego zespołu nie było.

Oczywiście, że nie, mamy różne zdania, a wiadomo, że rozmowa w Internecie to nie to samo co w 4 oczy, gdy wszystko od razu brzmi inaczej.

:D Możesz przytoczyć fragment mojego postu w którym SRAM OGNIEM? :D Bo nic takiego nie kojarzę... Chociaż chyba za moment przestanę być miły

Tu nie chodzi o fakt że pojechałaś po tym zespole, tylko o fakt że to zrobiłaś a NIC O NICH NIE WIESZ! ;) Gdybyś napisała - "przesłuchałam, starałam się zrozumieć ale ch*jooowe, syf jakich mało, dno" to bym nie miał nic przeciwko. Jak piszesz że nie znasz ale to idioci, automatycznie włącza się światełko ostrzegawcze że coś z Tobą nie tak koleżanko. Możesz sprawdzić inne moje wypowiedzi na tym portalu - ani raz nie oceniłem filmu czy muzyki bez zapoznania się z nimi.

Słyszałam ich kawałki, ponieważ, jak wspomniałam niejednokrotnie, mój brat słucha takiej muzyki...

Przedstawiłam pewną sytuację jednemu z użytkowników tutaj :

Nic nie wiesz o bandzie heavymetalowców, którzy z petami w zębach i butelkami taniego wina w ręku mijają Cię na ulicy. Nic, dosłownie, widzisz ich po raz pierwszy. Ale wystarczy Ci ułamek sekundy, jedno zerknięcie na nich, by coś sobie o nich pomyśleć. Będzie to albo pozytywne, albo negatywne, to zależy wyłącznie od Ciebie.

Ja też mogę nie znać ich osobiście, tych ludzi z zespołów hh, ale jakieś zdanie na ich temat mam po tym, jak to podsłuchałam czegoż to słucha mój brat

CHWDP, ale jak ktoś im rower ukradnie, czy napadnie na ich rodzinę, to krzyczy "ratunku, policja!" pozerzy, ch*lera.

Deicide najlepszy debiut i potem legion szkoda że już na żywo Glen nie gra już tak surowo. Z Behemota to najlepsza płyta to Grom z ich blackowych czasów.

Swoja droga chłopaki wyżej nie hejtowali cie tylko wydaje mi się że starali się zwrócić uwagę na twoja ignorancję. To że ci nie pasuje hip hop do takiego promocji filmu to spoko, fajnie że każdy ma własnie zdanie ale twój sposób postrzegania tej muzyki jest jak by po obejrzeniu filmu propagandowego Korei Północnej nabrać przeświadczenia że to kraina mlekiem i miodem płynąca.

Chodzę w dresie, jestem po studiach, słucham KAŻDEJ muzyki. Nawet muzyki poważnej i klasycznej, rapu czasami też ;)
proszę więc nie uogólniać wszystkiego. Bo to tak jak by ktoś powiedział że WSZYSTKIE blondynki to kretynki.

A tak na marginesie, jaki MagdalenaP masz kolor włosów ;)?

Kolor włosów nie ma związku z rozmową.

ale stereotypy ;)....

Brunetka, i co pan na ten temat powie.

że nie warto w gównie rzeźbić, z niektórymi nie warto nawet dyskutować

No właśnie, to samo się do pana odnosi. Skoro nie warto - to po co się odzywał pan?

Haha no na pewno dres z podwórka słuchający rapu ma taka wiedzę o historii ze hoho, wiem coś o tym, bo sama przez wiele lat chodziłam do klasy z takimi typkami i żadnej wiedzy z żadnego przedmiotu u nich nie widziałam, same głupoty i rap w głowie. Zresztą chyba każdy wie czym się zajmuje współczesny dres : rap, szpan, idzie jak zamiast jaj miałby tam wór kartofli i oczywiście wieczne najeżdżanie na przeciwne kluby piłkarskie, kochani to jest współczesna młodzież !.
Zrozumiem słuchanie rapu ( bo muzyka to muzyka taka jak każda) ale nie zmieniając przy tym zachowania, nie stawać się agresywnym co do wszystkich, bo to już nie jest wyrażanie siebie poprzez muzykę, tylko patologia !.

Już samo "dres z podwórka słuchający rapu " jest płytkie i krzywdzące. Znam wykładowców uniwersyteckich, wykształconych ludzi ubierających się na co dzień w garniak, którzy słuchają głównie HH. Jak pisałem wcześniej są różne zespoły i utwory. Shakira to POP i Justin Bieber też, a jednak tylko Shakiry jestem w stanie słuchać bez szarpania sobie nerwów ;) Tak samo z HH =) Są "dzieła o skomplikowanej składni i głębokim przekazie" typu "kij w oko policji, kij w d**ę policji, jechać policję, dziękuję, elo, helo, melo, dobranoc" a są teksty z prawdziwym przekazem jak choćby "Zmywam" Hansa Solo :)

Co do agresji wypływającej ze słuchania HH to podzielę się z Tobą pewnym doświadczeniem z własnego życia. Będąc w LO nasz nauczyciel doszedł do wniosku że nas ukulturalni puszczając nam na zajęciach muzykę klasyczną. Mieliśmy z nim 3 lekcje z rzędu. Po tym czasie tak bolała mnie głowa i chodziłem taki wściekły, że byłem w stanie połamać pierwszą napotkaną osobę za to, że "niewłaściwie" na mnie popatrzyła =-/ Każdy ma inny gust i to co jednego uspokaja u drugiego może wzbudzać agresję. Nie ma 1 gatunku muzyki która by to powodowała. (ja też lubię np 90% walców. AKurat to co gość nam puszczał ryło psychikę. Wytrzymaliśmy tylko 2 tygodnie).

Ale nie rozumiesz jesli chodzi o muzykę klasyczną, ktoś kto jej słucha musi ją czuć a nie słucha jej bo nauczyciel kazał, ja nie słucham muzyki klasycznej, ale oglądając film "Filadelfia" z Tomem Hanksem, była taka scena kiedy włączył pewny utwór klasyczny i nuta po nucie, słowo po słowie opisywał co czuje artystka śpiewająca to...fantastyczne, w tamtej chwili pomyślałam, że muzyka klasyczna nie jest taka zła, trzeba ją tylko zrozumieć i jeśli umiałabym tak interpretować wszystkie utwory operowe z pewnością bym poszła do opery ; ).
Co do rapu, niestety rap a muzyka klasyczna różni się, słuchając klasyki na przymus każdy by był nerwowy to samo tyczy się metalu czy czegoś innego czego nie lubimy, ale mi chodziło, że teksty w rapie mają zły przekaz i dlatego mamy taką młodzież jaką mamy i nie chodzi tu, że niektórych coś uspokaja a niektórych to samo wkurza... nawet nie mamy pojęcia jak muzyka może wpływać na to jak żyjemy, jaki mamy styl bycia a w tekstach rapu najczęściej jest to przekaz : jeba....ć to jeba...ć tamto rozpie...rdalać system, wszystkiemu się sprzeciwiać i nigdy nie ustępować iść własnym systemem i nie patrzeć na innych....no to sorry,ale słuchanie czegoś takiego wpaja nam, że mamy tacy być i tak postępować, zresztą co ja będę dużo pisać jeśli na to są dowody,wystarczy wyjść na ulice, osoby w garniakach słuchający rapu to zupełnie mały procent w przeciwieństwie do tej drugiej grupy dresów z podwórka słuchających rapu którzy kipią agresją do wszystkich cały czas, jeszcze dodam, że najczęściej jest tak, że jeśli chodzi o tych wykładowców itp słuchających rapu, są to ludzie( wiem, bo sama znam kilku) którzy mają jakiś pogląd na świat, mają inne zajęcia jakiś cel w życiu a taki dres ? podwórko, rap który cały czas go nakręca w złą stronę swoimi tekstami, gdyby oni jeszcze słuchali bardziej "porządnego" rapu, ale jak widać im bardziej pasuje nakręcanie się w stronę rozpier... wszystkiego.... Polska szara rzeczywistość... :)

W dużej części się z Tobą zgadzam :) Np. też podobała mi się ta scena w Filadelfii (zresztą w ogóle genialny film i lubię Denzela :P ) Faktem jest też, że jak taki dzieciak w gimbazjum nasłucha się tekstów typu "jestę gangsterę" to potem ciężko go na

Haha dobre "Jestę gangsterę " rozwaliło mnie to, już sobie wyobraziłam takiego gimbe w gaciach do kolach mówiący to do swojego odbicia w lustrze haha ;D film genialny, a Denzel to jak dla mnie najlepszy czarnoskóry aktor, ogólnie jeden z najlepszych aktorów ; )

Tak jak ktoś już tu napisał, że rap dzieli się na dwie części jest dobry rap i zły, mi kojarzy się tylko ten zły który słyszę od dresów...tak jak pisałam, ten dobry słuchają zazwyczaj osoby które oprócz siedzenia na podwórku, mają jakieś cele w życiu, coś robią, pracują, uczą się, są ambitni.
No tak rzeczywiście, "rozwalać system" - złe określenie, chodziło mi raczej o to sprzeciwienie do policji,innych ludzi od siebie, bo wiem, że coś takiego również jest w tych tekstach raperskich.
Zlikwidowanie policji, no co ty, może i jest kijaowa, ale zawsze coś, jeszcze niektórym włącza się lampka i zastanawiają się kilka razy zanim zrobią coś złego, bez żadnej policji świat by już kompletnie spadł na psy, każdy by czuł się bezprawny, robił by wszystko co mu się podoba, bo by wiedział, że na pewno za to nie odpowie. Taka sytuacja jest teraz w Indiach, policja tam mało co robi jeśli chodzi o kobiety, mężczyzni dobrze o tym wiedzą i to wykorzystują, codziennie słyszy się o brutalnie zgwałconej kobiecie w Indiach, straszne...

Może kiedyś odsłucham jakieś rapowej piosenki, typu " dobry rap" heh ; )

"Haha dobre "Jestę gangsterę "rozwaliło mnie to..."

To wyobraź sobie moją reakcję jak raz szedłem sobie z mamą przez miasto a tu mija mnie 2 chłopaków, każdy o połowę mniejszy ode mnie mimo że jestem drobnej budowy, a z plecaka dobiega tekst na pół ulicy "Kryminalny rap, kryminalny rap..." :D Nie wytrzymałem i mijając ich wybuchnąłem śmiechem :) Oczywiście zaczęli się burzyć, pytając grzecznie "o chooj mi chodzi i czy chcę wpi3rd0l" . Musiałem im wytłumaczyć co myślę o takiej /muzyce/ i quasigangsterce.

Z czarnoskórych też najbardziej lubię Denzela, na drugim miejscu sąu mnie wg tego kryterium Samuel L. Jackson i Will Smith :)

Sam nie wiem, co sądzić o Twojej tezie dot. chłopaków bez ambicji. Dużo w tym prawdy ale nie powinniśmy uogólniać. Znam paru chłopaków, których rap ogarnął i wskazał im właściwy kierunek. To chyba zależy przede wszystkim od osobowości człowieka. Jeden słysząc "Jeb4ć policję" pomyśli /Racja/
a drugi /To głupie/ i przerzuci się na bardziej wartościowych wykonawców ;)

Z tą policją to ja też jestem przeciw likwidacji ;) Właśnie pisałem wyżej jaki byłby chaos. Rządziliby nami 15-letni gangsterzy plączący się w 20-30 osobowych grupach ;) Sytuację w Indiach nawet ciężko skomentować. To co się tam dzieje... Zresztą w krajach muzułmańskich też są bardzo "ciekawe" pomysły na kierowanie życiem kobiet. Co gorsza nawet one samewidzą tam sens w takim traktowaniu. Ostatnio 1 z nich napisała, że arabusy powinni podbić sobie jakieś państwo i zrobić z chrześcijanek niewolnice seksualne bo tego nie zakazuje prawo szariatu... 8-| =/ Spooookooo... :-S

A co do odsłuchania paru "dobrych" kawałków to polecam :) W razie czego chętnie polecę Ci coś wartościowego :) Niektóre utwory lubi nawet moja mama, mimo że pierwszą kasetę z HH jaką przyniosłem do domu, zniszczyła zanim zdążyłem przesłuchać ;)

Zgadzam się z Twoimi poglądami, ale muszę zaznaczyć, że raperzy którzy tworzą teksty o je ba niu policji też potrafią stworzyć ambitne teksty - najlepszym przykładem jest cała klika chłopaków z WWA, którzy tworząc w różnych kombinacjach reprezentują ten sam, uliczny nurt. Jeśli zamotałem w poprzednim zdaniu to wyjaśniam, że chodzi mi o towarzystwo ZIPów, Molesty, Hempów i Morwy :)

Faktycznie, HempGru można rozpoznać po "Nienawiści" lub "Zemsty nadejdzie czas", ale trzeba mieć też na uwadze to, że ta sama ekipa wydała "Cudownego dzieciaka" a z kolei chłopaki z Zippery nakręcili "Patriotę" a są prostymi ziomkami z warszawskich ulic.

xD xD

to jest akurat prawda co pani mówi, jesli chodzi o ten caly zespol hemp gru, ale cale szczescie cala scena rap w polsce tak nie wyglada i nim pani wyglosi opinie prosilbym przesluchac np rapera 'Medium'

Sądzę,że chociaż jestem dużo starszy od Ciebie nie mam mniejszej wiedzy historycznej od Ciebie. Niestety kolego, znam te piosenki i mogę zapewnić,że jest tam zawarta bardzo uproszczona wersja historii. Chociaż dobrze,że te piosenki są, przynajmniej wy młodzi macie jakąś namiastkę historycznej wiedzy, bo wiedza to jeszcze nie jest. Dlatego po wysłuchaniu takowego utworu warto pójść do Biblioteki Publicznej i uzupełnić wiedzą czytając opracowanie historyczne.

poezja śpiewana, punk rock, czy chociażby płyty kultu i kazika rzeczywiście nie niosą ze sobą żadnych wartości...

Tylko że w poezji śpiewanej nie usłyszysz "kumasz tekst ej?" bo to trochę - jakby to powiedzieć - nie po polskiemu

Jeżeli twierdzisz że Rap/Hip Hop (ogólnie) niesie ze sobą jakiekolwiek przesłanie to naprawdę zastanawiam się: jaki przekaz? Oczywiście zdarzają się (zwykle niszowe albo mało popularne) kawałki o fajnych wartościach, ale większość tego czego słuchają młodziaki to niestety teksty o narkotykach, seksie i szatanie + obowiązkowa masa bluzgów bo to przecież takie cool. I nie wrzucam całej muzyki Hip Hopowej to wora razem ze wspomnianym gwałcie na muzyce tylko po prostu twierdzę że aby znaleźć wartościową muzykę wystarczy poszukać. Nie trzeba jej też koniecznie szukać na Esce, Zetce czy RMF-ce bo tam zwykle puszczane są po prostu popularne kawałki.

Wypisujesz idiotyzmy, a potem dziwisz się, że ktoś to słusznie komentuje ?

Zachowuj to w takim razie dla siebie.

Nie znasz tego środowiska w żadnym stopniu ( co sama napisałaś xD ), a następnie wydajesz na jego temat opinie ?
Dobry Boże, przy Tobie to nawet Gazeta Wyborcza jest rzetelnym źródłem informacji.

Skoro ja wypisałam idiotyzmy, to pan również.

Pan również mnie nie zna, a wydaje na mój temat opinie. Czy to nie jest trochę....?

Tragedia... Quo vadis, Polonia ?

Przykro, że Polacy jedyne w czym są dobrzy, to obrażanie kogoś. Obrażanie ich zaś jest największą zbrodnią.

sama obrażasz tych "łysych chłopców".... Dyskredytujesz ich bo są łysi, bo chodzą w dresie, bo nie podchodzi ci ta muzyka, czy o co chodzi? Zacznijmy do tego, że wypowiadasz się na czyjś temat czy na temat muzyki jaką tworzy nawet nie poświęcając sekundy na to, żeby to coś najpierw poznać...
inną opinią jest, wolałabym, żeby włączyć stare kapele do filmu, co dodało by mu klimatu
a co innego jest krytykowanie kogoś bez żadnych podstaw. Dla mnie komentarz, który już na samym początku musi być przesączony argumentami,żeby się obronić (nie słucham tego, tamtego, hejterzy się rzucą) już nie zniechęca do normalnej DYSKUSJI. nie słucham ich "przebojuf"??? 3 latek posiada więcej wyczucia, smaku w swoich wypowiedziach, nie wspominając już o jakimś mądrym przekazie ...

Wspomniałam, że słucha tej muzyki mój brat. Ja sama nie, ale teksty, które dobiegają mnie z jego auta czy pokoju, przyprawiają mnie o gęsią skórkę...

Słowo "przebojuf" zastosowałam celowo, drogi panie, by podkreślić, jak 'poważnie' podchodzę do tej muzyki.
Ależ proszę pana, skoro nie interesuje to pana, co napisałam, nie ma mądrego przekazu - jest sens, by tracił pan czas?

Pozdrawiam !

Najlepiej to słuchając od brata paru piosenek, wyrobić sobie opinie o całej muzyce. Brawo, niezłe podejście. Kolejna sprawa "Banda wygolonych facetów gibających się do przodu i tyłu i wołających "elo, człowieku, kumasz ten
tekst!" " - gdzie w filmie(w muzyce) pada taki zwrot? Ludzie naprawdę, pan Bóg dał nam mózg, żeby go używać. Najwyraźniej Szanowna Pani jest na tyle leniwa, że nie chce jej się nawet zapoznać z tekstami "przebojuf" które pojawiają się w filmie. Szanowna Pani jest na tyle ingnorantką, że ocenia wszystkich jedną miarą, bo nie chce jej się trochę pogrzebać w sieci i się może przekonać, że w rapie jest wiele ale to wiele wartościowych kawałków. Większość z nich kładzie na głowę niektóre głupoty które lecą w radiu i mnóstwo współczesnej muzyki. I jak Szanowna Pani jest taka ciekawa, czy gdybyście zapytali raperów o chociaż jednego bohatera tamtych czasów,
potrafili by wymienić go z imienia i nazwiska, bądź podać datę wybuchu PW (z pamięci!). Można pogrzebać w internecie i się dowiedzieć czy kultura hip hopowa rzeczywiście nic nie wie na ten temat, nie interesuje się historią itp itd.

Pozdrawiam

Jak się zapytam... gdzie on hejtował?? on ci tylko napisał 2 zdania... widać nie wiesz co to hejt. Tak nadużywać słowa hejt to poezja. Polakom to słowo już w bani naje*ało. Ale jak mówisz możesz mieć własne zdanie.

A mi się Twoja opinia bardzo podoba i w pełni ją popieram :)

Dziękuję bardzo! :)

Jakim trzeba byc debilem zeby oceniac cos czego sie nie sluchalo.

Nie wierzę, że pan, debilu, tego nie robił.

Dziękuję.

Nie nie ocenialam, nie jestem kretynka tak jak ty zeby oceniac cos czego nie slyszalam,nie ogladalam. Tepy czlowiek z pana.

Zabawne, możliwe, że słysząc przypadkowo nawet, ryk trash metalu, pomyślała pani "Co to?! Co to jest?!" - i to już jest jakaś wstępna opinia.

Kretynka, tępy człowiek - niech mi pani, lub dziecko, nie wiem, powie, czy my się znamy, i czy posty na forum oraz gust muzyczny to pani podstawa do oceniania (i obrażania!) innych?

Ja w życiu nie powiedziałabym do człowieka "Nie słyszałeś płyty Julio Iglesiasa, ale ta jedna piosenka Ci się nie podoba?! Debil! Tępy człowiek!" Jak pani myśli, kto jest wtedy "debilem" ?