Siedem. To liczba ofiar, których dosięgnie gniew jego wybrańca. To liczba sposobów odebrania życia, które on wybierze. To liczba dni tygodnia z życia deszczowej metropolii, które obejrzysz na ekranie, poznając zakamarki umysłu szaleńca. Ale czy na pewno jest on szalony, czy może szalone są tylko drogi, którymi prowadzi pozbawione empatii społeczeństwo do oświecenia?
Film bardzo lubię i widziałem go nie raz ale jedna rzecz mi nie pasuje do całości. John Doe zabijał ludzi popełniających jeden z danych grzechów głównych i zabijał przytłaczając ich własnym grzechem. Grubasa nafutrował jedzeniem aż zmarł, chciwemu prawnikowi kazał oddać coś z siebie, lenia przykuł do łóżka na rok,...
Oglądałem ten film za dzieciaka jakoś w końcówce lat 90. Wtedy zapadł mi w pamięci jako kultowy. Niestety odświeżony po latach obnaża swoje wady.
Tragiczna gra Brada Pitta. Scenariusz mega przewidywalny od pewnego momentu, dla uważnego widza. Pamiętałem ten film jak przez mgłę, a jednak ten moment jest tak oczywisty,...
1 z tych filmów który można obejrzeć nawet za 20 lat, a i tak się nie zestarzeje. Klimat mega brudny, przesiąknięty mrokiem i dołujący. Fabuła to majstersztyk, wykorzystanie 7 grzechów głównych jako rzecz główną w fabule to bardzo pomysłowe i udane posunięcie, a zakończenie to już w ogóle miazga. Jakby tego było mało...
więcej